Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony Gazeta ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ





moto sport

Ogromne wyzwanie logistyczne - Volkswagen Golf Cup



Volkswagen Golf Cup

27 samochodów Volkswagen Golf GTI, ponad 300 sportowych opon Hankook, osiem ciężarówek – to tylko kilka z wielu wyzwań stojących przed organizatorem cyklu wyścigowego Volkswagen Golf Cup, mieszczącą się w Tarnowie firmą Volkswagen Racing Polska. W rozmowie z koordynatorem sportowym pucharu Adamem Gładyszem zaglądamy za kulisy sportowej rywalizacji i dowiadujemy się, jak od początku do końca wygląda organizacja wyścigowego weekendu.

Około 40 ton sprzętu i niemal 10 tysięcy kilometrów do pokonania – to łączny wynik ośmiu tirów i lawet podczas
jednego sezonu Volkswagen Golf Cup. Organizacja i planowanie każdego najmniejszego detalu wymaga więc szwajcarskiej precyzji. Rywalizacja w Volkswagen Golf Cup nie ogranicza się jedynie do czysto sportowych aspektów. Podczas gdy zawodnicy wyjeżdżają na tor w piątek i kończą ścigać się w niedzielę, przygoda ich pucharowych Golfów GTI jest znacznie dłuższa. - Wszystkie Volkswageny Golfy GTI oraz osiem tirów i sprzęt, które wozimy na każdą rundę pucharu, włącznie z częściami zamiennymi, oponami, namiotami cateringowymi i wyposażeniem, znajdują się w Zgłobicach pod Tarnowem, w siedzibie Volkswagen Racing Polska – przyznaje Adam Gładysz. - Również tam po każdym wyścigowym weekendzie przechodzą one szczegółowe badanie techniczne i są poddawane ewentualnym naprawom. Ponadto, po każdej rundzie kierowcy wypełniają specjalnie przygotowane ankiety, w których informują nas o swoich uwagach dotyczących na przykład zmiany ustawień zbieżności – dodaje Adam.

Na parkingu w Zgłobicach zaparkowane są trzy duże lawety, a także trzy

duże oraz dwa mniejsze tiry. Samochody te transportują na każdą rundę Volkswagen Golf Cup 27 samochodów, ponad 300 opon, wyważarki do ogumienia, felgi, a także namioty, stoły, telewizory i przenośne biura. Weekend wyścigowy pucharu rozpoczyna się zazwyczaj w piątek i trwa do niedzieli, jednak odległości dzielące siedzibę Volkswagen Racing Polska od poszczególnych torów w Europie wymagają bardzo dokładnego planowania podróży. – Pierwszy transport z całym miasteczkiem Volkswagena wyjeżdża z Tarnowa już w poniedziałek. We wtorek zespół złożony z około 20 osób przystępuje do budowy i rozkładania sprzętu. Samochody wyścigowe docierają na tor w środę, a od samego świtu kolejnego dnia są zaparkowane w namiotach serwisowych – opowiada koordynator pucharu Volkswagen Golf Cup. - Na tor przywozimy około 300 opon, a każdemu zawodnikowi przysługuje osiem opon typu slick oraz cztery opony deszczowe. Żywotność ogumienia w bardzo dużym stopniu uzależniona jest od osobistych preferencji kierowcy, ustawionego ciśnienia, a także od warunków atmosferycznych, jednak przeciętnie opony założone w Golfach GTI mogą pracować w swoim optymalnym zakresie na dystansie od 100 do 150 kilometrów – dorzuca Gładysz.

Volkswagen Golf Cup














Lipiec 2015

Tekst: Igor Szmidt
foto: Marcin Kaliszka


Tekst pochodzi z poniższego numeru miesięcznika motoryzacyjnego:


POBIERZ NUMER




Warte uwagi