Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony Gazeta ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ






Test

Renault Mégane Plug-in - Najlepsze Mégane jakie proponuje francuski producent


Zbigniew Cukrowski


Renault Mégane Hatchback & Kombi 1.6 E-Tech 160 KM Plug-in Hybrid

Francuska marka już od kilku lat eksperymentuje z różnymi rozwiązaniami, które nie tylko zadowolą użytkowników, ale również spełnią coraz bardziej rygorystyczne normy spalin. Jednym z takich pomysłów jest stworzenie, na bazie Mégane, hybrydy typu Plug-in. I właśnie ten model w dwóch wersjach nadwoziowych (hatchback i kombi) miałem okazję ostatnio sprawdzić w codziennym użytkowaniu.

Stylistycznie Mégane jest naprawdę bardzo ładne i potrafi zwracać na siebie uwagę innych użytkowników dróg. Z przodu charakterystycznym elementem jest całkowicie nowe, dużych rozmiarów logo marki oraz fikuśny kształt reflektorów, w szczególności LEDowy pas świateł dziennych. Z tyłu również skupiamy się na rewelacyjnie przemyślanych
lampach z długim paskiem LED, który szczególnie w nocy robi piorunujące wrażenie. Ogólnie stylistyka Renault Mégane jak dla mnie jest bardzo ładna i z każdej strony przemyślana.

We wnętrzu królują ekrany. Pierwszy z nich to elektroniczne zegary, które mimo mojej niechęci do zastępowania analogowych cyferblatów są naprawdę bardzo czytelne i przejrzyste, i ukazują tylko najważniejsze informacje dla kierowców. Drugim ekranem jest centralnie i pionowo umieszczony tablet, przy pomocy którego obsłużymy wszystkie multimedia dostępne w aucie. Wielki plus dla francuskiego producenta za pozostawienie fizycznych przycisków i pokręteł obsługujących dwustrefową klimatyzację. Kolejnym plusem we wnętrzu Mégane są genialnie wyprofilowane przednie fotele, które nie tylko zapewniają wygodne i komfortowe podróżowanie, ale również rewelacyjne trzymanie boczne. Tylna kanapa przeznaczona jest dla dwójki dorosłych osób, którym z pewnością nie zabraknie miejsca nie tylko na nogi, ale również nad głową. Trochę gorzej jest z miejscem na bagaże. Zacznijmy od hatchback'a. Tutaj mamy do dyspozycji zaledwie 261 litrów, ponieważ resztę przestrzeni zajmują akumulatory. W kombi jest trochę lepiej, choć i w tym przypadku przestrzeń jest zmniejszona do 380 litrów. Dodatkowym atutem jest natomiast niski próg załadunkowy.

Przejdźmy teraz do serca obu aut. Wspomniałem na początku, iż mamy tutaj do czynienia z hybrydami typu Plug-in. Jak już na pewno wiecie, jest to połączenie silnika

spalinowego z silnikiem elektrycznym. Na pokładzie znalazł się akumulator o pojemności 10,4 kWh który można doładować z gniazdka. W przypadku Renault Mégane spalinowym silnikiem jest jednostka napędowa o pojemności 1.6 litra i mocy 95 KM. Sumaryczna moc całego układu czyli silnik spalinowy plus elektryczny oscyluje w granicach 160 KM. Podobna sytuacja jest z momentem obrotowym, który w całości układu napędowego wynosi 205 Nm. Dzięki takim parametrom Méganki przyśpieszają do pierwszych 100 km/h w 9,3 sekundy, zaś prędkość maksymalna jest ograniczona do 175 km/h. Elastyczność, jak przystało na auto wspomagane elektrycznym silnikiem, jest bardzo dobra i prawie zawsze mamy wrażenie obcowania z dużo mocniejszym samochodem niż w rzeczywistości.

Największym atutem takiego rozwiązania jest oczywiście spalanie. Otóż dzięki akumulatorowi 10,4 kWh, który swobodnie możemy ładować z gniazdka (pełne ładowanie zajmuje około 5 godzin), mamy możliwość podróżowania bez używania silnika spalinowego na realnym dystansie do 55 kilometrów. Jednak gdybyśmy nie mieli jak naładować akumulatora, nie musimy się martwić, ponieważ wtedy silnik spalinowy - jeśli warunki w czasie jazdy są sprzyjające - doładuje go i silnik elektryczny nadal może wspomagać jednostkę spalinową, co da się odczuć podczas tankowania. Mimo że producent zmniejszył pojemność baku do 39 litrów, nadal pozwala on na przejechanie około 800 kilometrów bez konieczności tankowania, nie licząc nawet dystansu przejechanego w trybie elektrycznym.






Uważam, że w polskich realiach (bardzo słabo rozbudowana i rozdrobniona infrastruktura ładowarek) rozwiązanie, jakie proponuje francuski producent, jest najlepsze. Szczególnie, że większość z nas dziennie robi do 60 kilometrów, więc mając możliwość doładowania auta ze zwykłego gniazdka, możemy w "pełni ekologicznie" podróżować na co dzień. A w razie konieczności odbycia dalszej trasy nadal mamy do dyspozycji spalinowe auto, którym bez problemu przejedziemy nawet 800 kilometrów na jednym tankowaniu.

Renault Mégane Hatchback & Kombi 1.6 E-Tech 160 KM Plug-in Hybrid

Wnętrze Renault Mégane Plug-in







Podziel się:




Maj 2022

Tekst: Zbigniew Cukrowski
Zdjęcia: Krzysztof Ławnik

Gwarancja niezależności testu.
Oznacza ona, iż test nie był inspirowany, sponsorowany, sprawdzany oraz korygowany w jakikolwiek sposób przez firmy czy też osoby powiązane z testowanym produktem. Nie miały one również wpływu na jego kształt oraz formę.

Tekst pochodzi z poniższego numeru miesięcznika motoryzacyjnego:


POBIERZ NUMER




Warte uwagi