Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony Gazeta ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ






Test

Hyundai Tucson - Kiedy wszystko cię wkurza i musisz odreagować


Robert Lorenc


Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 7DCT 2WD 150 KM Executive

W życiu codziennym są dni kiedy musisz odreagować. Niektórzy potrzebują wtedy ciszy i spokoju. Inni muszą się wykrzyczeć, czy też odciąć się od rzeczywistości. Jeszcze inni po prostu odpuszczają wszelką walkę i poddają się temu co ich czeka. Wszystkim – zanim nasilą się objawy i na reakcję będzie już zbyt późno – z pomocą może przyjść testowany Hyundai Tucson, i to nie w sposób, o którym niektórzy mogli pomyśleć. Już tłumaczę.

Terapia 1


Jeżeli wszystko cię martwi i tuż po przebudzeniu twoje myśli krążą tylko dookoła negatywnych rzeczy które cię czekają, Tucson skróci tę listę o parę z nich. Jeżeli twoim priorytetem nie jest dbanie o czystość nadwozia i obawiasz się, że ubrudzisz swoje ubranie przy wsiadaniu, Tucson zrzuci z ciebie to zmartwienie. Dzięki drzwiom zakrywającym
progi jest to praktycznie niemożliwe. Smartfon jest prawie rozładowany, a nie masz dostępu do ładowarki? Żaden problem, naładujesz go w samochodzie, nawet jeżeli nie posiadasz kabla USB. Pod warunkiem jednak, że smartfon może ładować się indukcyjnie. Nie masz pojęcia gdzie znajdują się kluczyki, jednak posiadasz całkowitą pewność że są gdzieś w torebce, nerce, czy jak nazywasz to ustrojstwo, które zawsze masz przy sobie i znajdują się w nim wszystkie niezbędne rzeczy bez których nie wychodzisz z domu? Dzięki bezkluczykowemu dostępowi do samochodu, który działa znakomicie, nie stanowi to żadnego problemu. Nie tylko otworzysz samochód, ale również odpalisz go.

Terapia 2


Bez względu na to jaką formę odreagowania przyjmiesz, wnętrze Tucsona będzie pomocne w każdej z nich. Masz ochotę po prostu odciąć się od świata, fotele zapewnią taką jakość komfortu jakiej potrzebujesz, a wygłuszenie kabiny skutecznie odetnie cię od bodźców zewnętrznych, również jak będziesz sprawdzał potęgę wydobywających się dźwięków z twojego gardła. Jeżeli będziesz potrzebował przekierować myśli na inne tory, możesz włączyć film na centralnym wyświetlaczu (nie obsługuje formatu mkv) i oddać się jego doznaniom na ekranie o przekątnej 10,25 cala. Dla pełnego efektu do tandemu dołączy dobrej jakości dźwięk dobiegający z głośników do naszych uszu.

Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 7DCT 2WD 150 KM Executive

Terapia 3


Żyjesz w przekonaniu, że prezesi firm prowadzą szczęśliwy oraz relaksujący żywot i wyobrażanie sobie że jesteś jednym z nich działa na ciebie kojąco? Tylna kanapa sprawdzi się znakomicie. Nie tylko wygodnie na niej się rozsiądziesz, ustawisz temperaturę najbardziej komfortową dla siebie, to jak dojdziesz do wniosku że potrzebujesz zewnętrznych bodźców, możesz skorzystać z gniazd USB (dwóch) do podłączenia elektronicznego okna na świat. Dodatkowo gdybyś uznał, że przyda się trochę bliskiego ciepła, z pomocą przyjdzie dwustopniowo podgrzewana kanapa.

Terapia 4


Równowagę ze wszechświatem przywraca ci posiadanie przy sobie dużej liczby rzeczy? I to niekoniecznie tych najbardziej potrzebnych, jak również takich których zastosowanie

ciągle pamiętasz? Pomimo, że oprócz kieszeni w drzwiach w Tucsonie znajdują się tylko dwa schowki (w podłokietniku i przed pasażerem), to bez problemu powinieneś je wszystkie zmieścić. I to pomimo faktu, że w kabinie zabrakło miejsca na schowek na okulary. Jeżeli jednak oferowana przez nie powierzchnia okaże się zbyt mała, to ta w bagażniku powinna zaspokoić twoje wszystkie fantazje i wymagania.

Terapia 5


Patrząc na tył Tucsona ma się nieodparte wrażenie, że projektanci o czymś zapomnieli. Przyglądając się bliżej ma się już w zasadzie pewność, brakuje mu tylnej wycieraczki. Cóż i tak praktycznie jej funkcjonalność jest wątpliwa, bo przez tylną szybę niewiele widać, a czujniki parkowania i kamera cofania doskonale wywiązują się ze swojej roli. Inna sprawa, że jakby ich nie było, to do sprawnego zaparkowania Tucsona potrzebna byłaby pomoc kogoś z zewnątrz, bo wykonanie tego manewru korzystając tylko z lusterek zewnętrznych, to zadanie dla kierowców znajdujących się na najwyższym poziomie wtajemniczenia. Jednak kiedy spadnie deszcz lub tylna szyba zrobi się matowa od brudu, Hyundai Tucson może poprawić ci humor. Niestety tylko raz, bo później nie dasz się już zaskoczyć. Chyba że resetujesz się jak politycy po wyborach, to przepraszam za pomówienie. Kiedy odruchowo będziesz chciał skorzystać z tylnej wycieraczki okaże się, że ona cały czas tam była, gotowa do pracy, tylko schowana pod spojlerem. Taka niespodzianka może nie tylko spowodować uśmiech na licu, ale również skutecznie poprawić humor na resztę dnia.

Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 7DCT 2WD 150 KM Executive






Terapia 6


Jazda bez celu uspokaja cię i pozwala wrócić do równowagi? I w tej roli doskonale sprawdzi się Tucson. Wspomaganie kierownicy działa z taką mocą abyś musiał używać tylko tyle siły ile jest niezbędne, przy jednoczesnym poczuciu kontroli nad samochodem. Dynamika układu napędowego, który dysponuje mocą 150 KM, pozwala na sprawne poruszanie się nie tylko po mieście, ale również po autostradach. Elementy terapeutyczne uzupełnia zawieszenie, które zapewnia optymalny poziom komfortu, identycznie jak kubatura, twardość i trzymanie boczne foteli. Przy okazji nie musisz bacznie zwracać uwagi na to gdzie jesteś oraz jak nazywa się mijana wieś, czy miasteczko, bo pomimo że spalanie oscyluje w okolicach 10 l/100 km, w pełni zatankowany zapewnia około 500 kilometrów zasięgu. Nawet jeżeli poczujesz nieodpartą ochotę zbratania się z naturą i zjechania z asfaltowej drogi, Tucson dzielnie będzie starał się sprostać twoim oczekiwaniom. Oczywiście nie jest on modelem terenowym, ale duży prześwit (170 mm) pozwala na praktycznie bezstresowe poruszanie się traktami leśnymi i nieutwardzonymi drogami. A jeżeli zechcesz wrócić, a nie za bardzo będziesz wiedział gdzie aktualnie się znajdujesz, fabryczna nawigacja pozwoli ci to zrobić efektywnie. Przy okazji dostosuje się ona do twojej duszy podróżnika i jeżeli zignorujesz jej polecenie, nie będzie uparta karząc ci przez dłuższy czas zawrócić do wcześniej wyliczonej trasy, tylko zmodyfikuje ją i wytyczy nową.






Terapia 7


Masz już dosyć codziennej walki oraz „wyścigu szczurów” i najchętniej odpuściłbyś ją sobie, a dalszą – przewidywalną – część życia „popłynął z prądem”? Nic prostszego, masz przecież Hyundaia Tucsona. Pomimo, że możesz poruszać się nim w jednym z trzech trybów (Eco, Normal, Sport), to zrezygnujesz z ich zmieniania i będziesz przemierzał kilometry na tym, na którym go odpaliłeś. I to pomimo faktu że zmiana trybu, oprócz zmiany w wyglądzie zegarów, powoduje również zmianę w zachowaniu Tucsona. W trybie Eco reakcja na pedał gazu jest lekko opóźniona, a układ napędowy - kiedy tylko ma taką możliwość - wchodzi w żeglowanie (efekt jakbyśmy poruszali się na biegu neutralnym). Normal przyspiesza reakcję na komendy wydawane pedałem przyspieszenia, a Sport powoduje że silnik wkręca się na wyższe obroty i praktycznie cały czas czeka w gotowości na nasze dyspozycje. Jednak pomimo tych różnic, nie będziesz walczył i zmieniał trybu po każdym odpaleniu silnika, bo nawet tryb Eco niezbyt zamula silnik i pozwala na wydajne przemieszczanie się, bez konieczności wciskania pedału gazu do podłogi. Z systemem start-stop da się zaprzyjaźnić. W zależności od trybu jazdy działa częściej lub rzadziej. Jednak nawet w trybie Eco nie stara się na siłę udowodnić jaki z niego jest pracuś, a jeżeli uznasz że przesadza, to delikatne zwolnienie pedału hamulca natychmiast pokazuje mu kto tu rządzi. To szorstka przyjaźń, którą możesz zakończyć wyłączając go za pośrednictwem fizycznego przycisku. Do kolejnego odpalenia Tucsona. Jednak najbardziej do „płynięcia z prądem” przekona cię system utrzymania samochodu w osi jezdni. W trybie asystenta działa on radykalnie i każde nasze odstępstwo w jeździe od zapisanego w nim algorytmicznego wzoru kończy się jego zdecydowaną reakcją. Masz jechać środkiem pasa i żadne wyjątki od tej reguły nie są akceptowalne. Nie i koniec. Co gorsza, wyłączenie lub nawet redukcja jego działania do ostrzeżeń nie jest prosta i wymaga przeklinania się przez menu, i to za każdym razem, bo wyłączyć się na stałe go nie da. Na szczęście aktywuje się dopiero w okolicach 60 km/h (czasami 50 km/h, a kiedy indziej 70 km/h, różnie to bywało i do dnia dzisiejszego nie wiem z czego to wynikało), co sprawia, że jeżdżąc po mieście w zasadzie jest pasażerem bez prawa głosu. Za to automatyczne światła powodują całkowity zanik naszego myślenia o tym na jakich obecnie się poruszamy, bo zawsze włączone są te które powinny. Listę elementów dających nam jasno do zrozumienia żeby sobie odpuścić zamyka regulacja głośności multimediów. Możesz ją zmienić dotykowo przy ekranie centralnym (klikając w odpowiednie miejsce) lub za pośrednictwem dźwigienki na kierownicy. Cóż takie rozwiązanie skutecznie zniechęcało mnie do zmiany głośności i polubienia tej dotychczas ustawionej.

Rejestracja


Jak to już jest w obecnych czasach, praktycznie wszystko wyceniane jest na pieniądze. Nie inaczej jest i tym razem. Terapia Hyundaiem Tucsonem w testowanej wersji kosztuje 153 300 PLN (cena uwzględnia lakier karoserii – 1100 PLN – oraz inteligentną klapę bagażnika – 2300 PLN). Progiem wejścia w model wyposażony w identyczną kombinację silnika, skrzyni biegów oraz napędu jest kwota 137 900 PLN.

Diagnoza


Hyundai Tucson może być ciekawą odskocznią i doskonałą kozetką terapeutyczną dla wielu kierowców. Zapewnia on nie tylko szerokie spektrum właściwości leczniczych, ale również został tak skonfigurowany przez inżynierów, że w pewnych aspektach z nim „się nie dyskutuje”. Identycznie jak z prawdziwym lekarzem, i nie mam tutaj na myśli doktora Google. Dla pewnej grupy kierowców takie podejście w konstruowaniu samochodu może okazać się zbawienne i takim na jakie dotychczas czekali. Warto przekonać się o tym, zanim trafi się na rzeczywistą kozetkę do prawdziwego – takiego z dyplomami – lekarza.






Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 7DCT 2WD 150 KM Executive

Wnętrze Hyundaia Tucson 1.6 T-GDI 7DCT 2WD 150 KM Executive







Podziel się:




Kwiecień 2022

Robert Lorenc

Dziękuję firmie Korea Motors – Autoryzowanemu Dealerowi Hyundai – z ul. Jasnogórskiej w Krakowie za użyczenie samochodu do testu.

Gwarancja niezależności testu.
Oznacza ona, iż test nie był inspirowany, sponsorowany, sprawdzany oraz korygowany w jakikolwiek sposób przez firmy czy też osoby powiązane z testowanym produktem. Nie miały one również wpływu na jego kształt oraz formę.

Tekst pochodzi z poniższego numeru miesięcznika motoryzacyjnego:


POBIERZ NUMER




Warte uwagi