Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych,
zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj.
Obecnie w Polsce caravaning rozwija się w oparciu o produkty potężnych zachodnich firm. Trzeba jednak pamiętać, że już ponad pół wieku temu pojawiły się egzemplarze krajowej produkcji z kręgu tej właśnie samochodowej branży.
Od wczesnych lat 60, kiedy to rozpoczęły się wakacyjne wyjazdy rodaków nad Morze Czarne – do kraju docierały informacje o samochodach turystycznych, kampobusach oraz przyczepach
kempingowych.
Już w 1955 roku w 30. numerze magazynu “Motor” pojawia się pierwsza w polskiej prasie wzmianka o caravaningu: nieduże zdjęcie dwuosobowej przyczepy ciągniętej przez skuter. Ten sam magazyn stał się później propagatorem tego typu turystyki. W 1958 na XXVII Międzynarodowych Targach Poznańskich Fabryka Samochodów Ciężarowych w Lublinie zaprezentowała dwa prototypy przyczep kempingowych – Biedronkę i Trampa.
Luksus ponad miarę
Niestety mało kogo było na nie stać. Dlatego większość projektów na taśmę nie weszło. W tym również dwa pierwsze.
Tramp był większy od Biedronki. Obie przyczepy były przeznaczone dla dwóch osób i wykonane ze sklejki. Powstało ich niewiele. Na taką formę letniego urlopu należało wydać 30 tys. w przypadku Trampa i 28,5 tys. ówczesnych złotych w przypadku Biedronki. Pozwolić sobie na to mogło bardzo niewielu.
W latach 50. podjęto jeszcze dwie próby wprowadzenia na rynek przyczepy kempingowej. Spółdzielnia Zaopatrzenia i Zbytu w Strzelcach Opolskich skonstruowała bliźniaczą względem “Biedronki” “Ewę”.
Jeszcze w 1959 roku powstał model niesymetrycznej przyczepy namiotowej. Był to projekt Spółdzielni Pracy “Kierowca i Mechanik Samochodowy” z Białej Podlaskiej. Niestety, polski
rynek nie był gotowy na wprowadzenie ich do produkcji seryjnej. Podobnie jak w przypadku pomysłu produkowania w FSC samochodu kempingowego na bazie Nysy (w 1958 roku). Na polskich szosach można jednak było od czasu do czasu zobaczyć przyczepy własnej roboty...
W latach 60. to Niewiadów spełnił marzenia wybranych. W 1965 roku powstały modele Tramp-66 oraz Tramp-68, które weszły do seryjnej produkcji. Wyprodukowano łącznie 1205 sztuk obu modeli. Cena - nieco ponad 21 tys. zł. Wkrótce potem powstał model GK-100. Podobny do Trampa, typu namiotowego i przeznaczony dla 2-3 osób.
Za Gierka
Poprawa poziomu życia nastąpiła podczas „dekady gierkowskiej”. Miała swoje odbicie w turystyce, również caravaningowej. Symbolem tego stanu rzeczy była najbardziej znana polska przyczepa N-126 rodem z Niewiadowa. Już w pierwszym roku produkcji (1973) powstało aż 850 egzemplarzy, a do roku 1975 - ponad 4 tys. sztuk. Te ciągnięte przez fiata 126p przyczepy z czasem zaczęły być eksportowane za granicę. I to zachodnią.
Niewiadomskie spadkobierczynie N-126 to dwie przyczepy: N-127 oraz N-132. Produkcja obu rozpoczęła się jeszcze w latach 70. We wszystkich zastosowano podobne rozwiązanie techniczne.
Prototypy kamperów
Dość rasowa konstrukcja kampera została utworzona na bazie Tarpana. Pełna nazwa prototypu brzmi Tarpan Autocamp N-248 Niewiadów. Wysokość nadbudowy to 1915 mm, szerokość 1940 mm, długość 2480 mm. Okien otwieranych było pięć. Układ mieszkalny pozwalał na zmieszczenie trójki dorosłych osób i dwójki dzieci. Poza tym - standard: lodówka, kuchenka, zlewozmywak i pojemniki na butle gazowe, szafa na odzież oraz szpargały i napięcie 12/220 V. Mało tego – kamper ten posiadał trzy zbiorniki paliwa, dzięki czemu mógł pokonywać bardzo długie dystanse. Namiastkę klimatyzacji stanowiło ogrzewanie na olej napędowy z nadmuchem do części mieszkalnej.