Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony Gazeta ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ






Test

Wideorejestrator Navitel R600 GPS - Film drogi


Robert Lorenc


Wideorejestrator Navitel R600 GPS

Wideorejestratory są coraz popularniejszymi urządzeniami montowanymi przez kierowców. Powody są różne, a obecnie widok samochodu posiadającego go na przedniej szybie nie jest rzadkością, a wręcz przeciwnie. Ważne jednak, aby wybrany nie był tylko straszakiem i zabawką oraz zajmował tylko miejsce na przedniej szybie.

Pierwsze wrażenie


Trzeba przyznać, że wideorejestrator Navitel R600 GPS przy pierwszym kontakcie robi dobre wrażenie. Wykonany jest solidnie, a producent nie zapomniał nawet o tak prozaicznej rzeczy, jaką jest szmatka do czyszczenia obiektywu
wideorejestratora. Brawo. Tym bardziej, że najprawdopodobniej – a nie ma żadnej informacji żeby było inaczej – jest ona kompatybilna również z innymi urządzeniami, a nie tak jak ściereczka od producenta z logiem w postaci nadgryzionego owocu.

Niektórzy sposobem montażu będą zachwyceni, a inni wręcz przeciwnie. Wbrew do bardzo często spotykanego rozwiązania na rynku, którym jest przytwierdzenie do szyby za pośrednictwem przyssawki, Navitel R600 GPS montowany jest na taśmie klejącej znajdującej się w zestawie. Co istotne tym sposobem montowana jest tylko baza (są dwie sztuki w zestawie) wraz z gniazdem zasilającym, co powoduje możliwość szybkiego wypięcia kamery, jak również przeniesienie jej do innego auta. Uważam, że to dobre rozwiązanie, bo dodatkowo zapewnia stabilne i solidne przytwierdzenie do szyby. Należy jednak pamiętać, aby wybór miejsca nie pozostawić przypadkowi i umiejscowić wideorejestrator w miejscu, w którym nie będzie ograniczał naszej widoczności, a równocześnie będziemy widzieli pokazywane przez niego informacje. Nie powinieneś mieć z tym problemu, ponieważ jego rozmiary są kompaktowe.

Użyteczność


Zasilanie Navitela R600 GPS możesz zrealizować na dwa sposoby: na stałe podpinając go pod stacyjkę lub dostarczając mu prąd z gniazda zapalniczki. Nie ma ono wpływu na działanie wideorejestratora, a różni je tylko estetyka w kabinie pojazdu.

Bieżące korzystanie ze wskazań Navitela R600 GPS, delikatnie ujmując, nie wzbudza zaufania gdyż zachowuje się jak niezdecydowany dzieciak przy stoisku ze słodyczami. Wykazuje duże opóźnienie w pokazywaniu prędkości

względem jej prawidłowej wartości. Szczególnie uwidacznia się to w momencie jak często ją zmieniamy, wtedy wideorejestrator Navitel R600 GPS praktycznie nigdy nie pokazuje tej, z którą się poruszasz. Zdarzyło się również, że poruszając się z prędkością 40 km/h uznał że stoimy w miejscu i wycenił naszą prędkość na 0 km/h. Takie objawy mogą świadczyć o zastosowaniu przez Navitela zbyt słabego GPS. Nie inaczej jest z sygnalizacją przejść dla pieszych i fotoradarów. Pokazuje je wybiórczo, a najprawdopodobniej winę za to ponosi zainstalowana w nim ich baza.

Jakość nagrywanych filmów (zapisywanych jako pliki mov w rozdzielczości full HD) jest na wysokim poziomie, obraz jest ostry i wyraźny, tak w dzień jak i w nocy. Oczywiście nikogo nie oszukasz, że kręciła je ekipa odpowiedzialna za zdjęcia do Diuny, jednak nie trzeba mrużyć oczu albo używać wyobraźni, aby dostrzec szczegóły. Na zapisanych filmach umieszczona jest nie tylko informacja o naszym położeniu, ale również data i prędkość, z którą się poruszałeś w danym momencie. I właśnie ona może być konfliktowa, gdyż zapisywana jest dokładnie ta sama, która pojawia się na wyświetlaczu, czyli z opóźnieniem względem naszej faktycznej prędkości. Zapis realizowany jest w pętli, co oznacza że posiadając kartę o pojemności 2 Gb w każdym momencie będziesz dysponował nagraniami z ostatnich 25 minut jazdy, bo średnio 1 minuta filmu zajmuje 80 Mb. Ciekawostką jest data zapisanych filmów. O ile na filmie jest ona właściwa, to na karcie zapisywały się one z datą 24.02.2041 roku. Witamy w przyszłości.






Teoretycznie Navitel R600 GPS posiada tryb parkingowy, który ma za zadanie wykrywanie ruchu wokół samochodu podczas naszej nieobecności i rejestrację ewentualnej szkody na nim. Teoretycznie, bo jego skuteczność jest dla mnie wątpliwa gdyż bateria wideorejestratora wytrzymuje – po odcięciu go od zasilania – kilka minut. Czy zachowuje w sobie tyle werwy żeby czuwać całą noc i w odpowiednim momencie się aktywować? Wątpię, jednak w trakcie testu nie zaistniało żadne zdarzenie, aby można było to sprawdzić.

Wideorejestrator Navitel R600 GPS dostępny jest w regularnej cenie wynoszącej 349 PLN. Za powyższą kwotę otrzymasz urządzenie, którego zakup musi być przemyślany, bo inaczej możesz nie do końca być zadowolony z niego. Jeżeli lubisz filmy drogi, a najchętniej takie, które sam nakręciłeś, to będziesz zadowolony, oczywiście pod warunkiem że zamontujesz odpowiedniej pojemności kartę pamięci lub długość podróży dostosujesz do jej pojemności. Jeżeli Navitela R600 GPS chcesz traktować jako bieżącą pomoc w trakcie jazdy przykładowo kontrolując bieżącą prędkość, czy też potwierdzając swoje drogowe spostrzeżenia z wyświetlanymi na nim komunikatami, to będziesz rozczarowany. Nie inna może być twoja reakcja, kiedy potraktujesz go jako dobermana mającego dbać o bezpieczeństwo samochodu w trakcie twojej nieobecności w nim.

Wideorejestrator Navitel R600 GPS



















Podziel się:




Grudzień 2021

Robert Lorenc

Dziękuję firmie x-kom za udostępnienie Navitel R600 GPS do testu.

Gwarancja niezależności testu.
Oznacza ona, iż test nie był inspirowany, sponsorowany, sprawdzany oraz korygowany w jakikolwiek sposób przez firmy czy też osoby powiązane z testowanym produktem. Nie miały one również wpływu na jego kształt oraz formę.

Tekst pochodzi z poniższego numeru miesięcznika motoryzacyjnego:


POBIERZ NUMER




Warte uwagi