Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych,
zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj.
Ford Fiesta 3d 1,0 EcoBoost 125 KM Titanium - Trzy cylindry nie tylko na miasto
Artur Ławnik
Samochody miejskie to jedna z popularniejszych, najchętniej kupowanych w naszym kraju klas aut. O pierwsze miejsce w tej klasyfikacji walkę w ostatnich miesiącach toczą Toyota Yaris oraz Škoda Fabia. Jednak niewielu producentów oferuje „mieszczuchy” w odmianie trzydrzwiowej, tej niby mniej wygodnej, mniej uniwersalnej, mniej rodzinnej. Na szczęście są koncerny, które nie zapominają o klientach nie potrzebujących drugiej pary drzwi, ceniących bardziej sportowy charakter auta. Jednym z nich jest Ford, oferujący kolejne wcielenie ogromnie popularnej Fiesty.
Stylistycznie Ford Fiesta przeszedł dość mocne zmiany. Według mnie przód upodobnił się do minivana S-Max. Obecnie mamy jeszcze
bardziej wyrazistą i większą atrapę silnika z chromowanymi elementami oraz mocniej zachodzącymi na nadkola światłami z ciekawie zaprojektowaną wiązką świateł do jazdy dziennej. Linia dachu opada ku tyłowi, co dodaje autu agresywnego charakteru. Z tyłu w oczy rzucają się przede wszystkim zmodyfikowane lampy, które teraz nie tylko są dzielone, ale również zmieniły kształt i obecnie są prostokątne.
Zajrzyjmy do środka. Do wnętrza dostaniemy się przy pomocy pokaźnych rozmiarów drzwi, które w dodatku szeroko się otwierają. To zdecydowana zaleta nadwozi trzydrzwiowych, chociaż oczywiście może łatwo stać się przekleństwem na ciasnym parkingu pod supermarketem. W takiej sytuacji od niespodziewanych wydatków uratować może opcjonalny system ochrony kantów drzwi przy pomocy wysuwanej, plastikowej nakładki.
We wnętrzu Forda dominują ciemne kolory. Na pewno są bardzo praktyczne w użytkowaniu, ale po tak żywym kolorze
nadwozia spodziewałem się trochę jaśniejszych kolorów we wnętrzu. Nie mam za to żadnych uwag do jakości materiałów oraz plastików, jakie zostały użyte w kabinie Fiesty – są miłe w dotyku i doskonale spasowane.
Zarówno przednie fotele jak i tylna kanapa są bardzo wygodne i nie męczą nawet podczas dalszych podróży. W dodatku, mimo niewielkich gabarytów zewnętrznych auta, w kabinie jest wystarczająco dużo miejsca, aby komfortowo podróżować nawet w czwórkę osób. Deska rozdzielcza jest połączeniem tradycyjności i nowoczesności. W większej części zegary posiadają analogowe wskaźniki, elektroniczny jest jedynie wyświetlacz komputera pokładowego. Centralnie na desce rozdzielczej umieszczono pokaźnych rozmiarów system info-rozrywki w postaci popularnego w obecnym czasie dotykowego tabletu. System ten jest bardzo prosty w obsłudze i nie wymaga dłuższej nauki. Podobną intuicyjnością pochwalić się może panel sterujący automatyczną klimatyzacją.
Gwarancja niezależności testu.
Oznacza ona, iż test nie był inspirowany, sponsorowany, sprawdzany oraz korygowany w jakikolwiek sposób przez firmy czy też osoby powiązane z testowanym produktem. Nie miały one również wpływu na jego kształt oraz formę.
Tekst pochodzi z poniższego numeru miesięcznika motoryzacyjnego: