Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ





Radio i TV w poczekalni


Kancelaria Radcy Prawnego – Katarzyna Siwiec


Radio i TV w poczekalni

Chyba mało kto lubi czekać, tym samym bardzo często taka forma spędzania czasu jest traktowana jak jego marnowanie. Są jednak sytuacje kiedy nie da się tego uniknąć, jak chociażby w serwisie samochodowym kiedy czekamy na odbiór samochodu. Dlatego ważny jest komfort miejsca w którym spędzamy ten czas i forma jego umilenia, jak chociażby poprzez możliwość oglądnięcia programu w telewizji, czy też posłuchania audycji radiowej.

Jako prowadzący działalność gospodarczą mało kiedy zastanawiamy się nad tym czy np. zapewniając swoim klientom możliwość obejrzenia programu telewizyjnego bądź słuchania radia, może
wiązać się to z jakimiś nieprzyjemnymi konsekwencjami. Jako, że art. 1 ust 2 pkt 9 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wymienia wśród przykładowych chronionych utworów także te audiowizualne (w tym filmowe) może niekiedy, w takiej sytuacji, dojść do naruszenia praw autorskich. Ogólną zasadą jest, że celem publicznego odtwarzania utworów konieczne jest uzyskanie zezwolenia twórcy bądź też innego podmiotu uprawnionego z tytułu autorskich praw majątkowych. I tak przykładowo, bezdyskusyjnie uznaje się w judykaturze, że umieszczenie w hotelach telewizorów celem umożliwienia oglądania programów telewizyjnych nie jest działaniem w ramach licencji ustawowej określonym w art. 24 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, gdyż warunkiem skorzystania z tej licencji jest brak korzyści majątkowych w związku z odbiorem programów (tak Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 8 października, sygn.akt VI ACa 62/04). Z kolei z wyroku tegoż Sądu z dnia 28 września 2005 r., wydanego w sprawie I CK 164/05, dowiadujemy się, że w przypadku, gdy w sklepie jest włączone radio, właściciel ma obowiązek płacić za nadawanie utworów, o ile nie udowodni, że nie przysparza mu to korzyści majątkowych.

W tym miejscu należy wyjaśnić, że odtworzenie utworów zgodnie z przywołaną ustawą może mieścić się w granicach dozwolonego użytku, co stanowi działanie aprobowane przez ustawodawcę. Konkretniej, posiadacze urządzeń służących do odbioru programu radiowego lub telewizyjnego mogą za ich pomocą odbierać nadawane utwory, choćby urządzenia te były umieszczone w miejscu ogólnie dostępnym, jeżeli nie łączy się z tym osiąganie korzyści majątkowych.

Tak więc regułą jest to, iż publiczne odtworzenia utworów podlegają kontroli podmiotów majątkowych praw autorskich, zaś czynienie tego w ramach dozwolonego użytku prywatnego stanowi wyjątek. Kiedy zatem dochodzi do publicznego odtwarzania? Nie ma sporu co do tego, iż miejscem publicznym jest kawiarnia, restauracja, pub, galeria handlowa czy właśnie wcześniej wspomniany pokój hotelowy. W myśl jednak art. 24 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych posiadacze urządzeń służących do odbioru programu radiowego mogą za ich pomocą odbierać nadawane utwory, choćby te urządzenia były umieszczone w miejscu ogólnie dostępnym, jeśli nie łączy się z tym osiąganie korzyści majątkowych. Kwestia osiągania korzyści majątkowych jest postrzegana dość szeroko. Korzyści te można bowiem osiągać nie tylko w sposób bezpośredni jak np. w kinie, ale też w sposób pośredni gdy przykładowo emitowana z odbiornika radiowego muzyka będzie przekładała się na dłuższy pobyt klienta

w lokalu gastronomicznym, a to przecież – z zasady – wiąże się z większą ilością zamówionych produktów do jedzenia czy picia. Z tak szeroko rozumianym pojęciem korzyści wiążą się pewne ryzyka co do uznania, czy udostępnianie muzyki bądź filmów mieści się w granicach dozwolonego użytku prywatnego, czy też narusza prawa autorskie twórcy. Jak będzie zatem w przypadku serwisów samochodowych, które umilają swoim klientom oczekiwanie na odbiór auta programami transmitowanymi przez odbiorniki telewizyjne czy muzykę, której mogą słuchać przez włączone radio? Czy to mieści się jeszcze w pojęciu dozwolonego użytku prywatnego, czy tak jak we wspominanych hotelach, jest już rozpowszechnianiem publicznym nadawanych utworów? Odpowiedzi na to pytanie można szukać w wypowiedziach doktryny. W tym miejscu chciałabym zwrócić uwagę szczególnie na twierdzenie, zgodnie z którym „..korzyści zwiększają się wraz z zapewnieniem klienteli możliwości zapoznania się z nadawanym programem. Inaczej jest przykładowo, gdy klient warsztatu samochodowego zleca mu przegląd auta. Nawet jeśli w poczekalni jest włączony odbiornik radiowy, co niewątpliwie uprzyjemnia oczekiwanie na zakończenie przeglądu, dozwolony użytek nie jest wykluczony. Wybierając warsztat, klient nie kieruje się tym, czy będzie mógł posłuchać programu radiowego w poczekalni. Chce, żeby przegląd został starannie wykonany, samochód w miarę potrzeby naprawiony, bo decyduje to o jego bezpieczeństwie i komforcie jazdy. Jeśli usługa zostanie zrealizowana niestarannie, klient prawdopodobnie nie zechce już oddać samochodu do tego samego warsztatu, nawet jeśli możliwość zapoznania się z programem pozostanie” (tak A. Niewęgłowski [w:] Prawo autorskie. Komentarz, Warszawa 2021, art. 24). W zasadzie trudno się z tym poglądem nie zgodzić bo przecież klient nie przychodzi do serwisu po to żeby obejrzeć film w TV bądź posłuchać radiowej muzyki albo trudno sobie wyobrazić, aby tego rodzaju udogodnienie miało wpłynąć na wybór przez klienta tego, a nie innego zakładu naprawczego.

Trzeba jednak pamiętać, że ciężar udowodnienia, że zostały spełnione przesłanki do legalnego emitowania utworów spoczywał będzie zawsze na właścicielu serwisu.






Radio i TV w poczekalni

Zdjęcia źródłowe: Thanos Pal /unsplash, archiwum redakcji; kolaż: studio.kdk.pl





Podziel się:




Wrzesień 2023

Kazus prawny przygotowany przez Kancelarię Radcy Prawnego – Katarzyna Siwiec

Autor na

Główne zdjęcia źródłowe: Lissete Laverde /unsplash, archiwum redakcji; kolaż: studio.kdk.pl

Tekst pochodzi z poniższego numeru miesięcznika motoryzacyjnego:


POBIERZ NUMER




Warte uwagi