Głębokość bieżnika
Pierwszym istotnym aspektem jest głębokość bieżnika. Płytki bieżnik nie sprawuje się prawidłowo – nie odprowadza dużej ilości wody, co w konsekwencji
może skończyć się poślizgiem. Przepisy mówią, że minimalna głębokość bieżnika to 1,6 mm.
W sytuacji, gdy bieżnik nie spełnia ustalonych norm możemy spodziewać się mandatu (do 500 zł), a czasem też zatrzymania dowodu rejestracyjnego do czasu likwidacji usterki.
Rozmiar opon ma znaczenie
Policjanci nierzadko kontrolują także wielkość opon. Wedle obowiązujących przepisów ogumienie nie może wystawać poza obrys samochodu – obowiązuję to samochody osobowe i terenowe. Jeśli podczas kontroli policjanci zauważą taki problem, to możemy się spodziewać mandatu – tak jak w przypadku płytkiego bieżnika.
Wybrzuszenia i pęknięcia = zatrzymany dowód rejestracyjny
Wybrzuszenia, pęknięcia bocznej ściany czy przecięcia opon również nie wróżą niczego dobrego. Takie ogumienie jest niezwykle niebezpieczne i może prowadzić do wypadku. Poruszanie się na oponach posiadających wymienione usterki może zakończyć się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.
Różne ogumienie na osi
Przepisy pozwalają na to, aby samochód nie miał wszystkich takich samych opon, ale nie mogą one mieć różnego
biżnika na tej samej osi. Wyjątkiem w tym przypadku są koła zapasowe i „dojazdówki”. Jeśli policjanci zauważą ten defekt, to skończy się to dla nas mandatem.
Jazda bez kolców
Nasze przepisy nie pozwalają jeździć na oponach z kolcami. Używanie takiego ogumienia może również zakończyć się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.
Zastrzeżenia budzi także nieprawidłowy indeks prędkości opon dla danego pojazdu. Dobierając nowe ogumienie do swojego samochodu, musimy mieć to na uwadze – w innym wypadku czeka nas mandat karny.
Nie zapominajmy o tym, jak ważne jest ogumienie naszego pojazdu. Nieprawidłowości naszych czterech kółek mogą być poważnym niebezpieczeństwem na drodze. Jeśli policjanci wykryją defekty w naszym ogumieniu, czeka nas mandat, a nawet zatrzymanie dowodu rejestracyjnego.