Ucieczka jako wykroczenie
Samochodowa ucieczka przed Policją może zostać zakwalifikowana jako wykroczenie. W jakich warunkach? W sytuacji, gdy patrol Policji, stojący przy drodze wydał kierowcy polecenie
zatrzymania się, a ten polecenia nie wykonał. Musi zostać spełniony jeszcze jeden warunek – Policja nie podjęła pościgu, tylko spisała numery rejestracyjne. Dzięki tymże danym Policja dotrze do kierowcy i wyciągnie wobec niego konsekwencje. Może wezwać go na komisariat, bądź zatrzyma go następny patrol.
Konsekwencje wykroczenia
Jeżeli ucieczka zostanie rozpatrzona w kategoriach wykroczenia, kierowca otrzyma 8 punktów karnych. To oczywiście nie koniec przykrych niespodzianek. Sprawa zostanie skierowana na drogę sądową, co zakończy się grzywną (od 20 000 zł do nawet 50 000 zł), aresztem (od 5 do 30 dni) bądź odebraniem prawa jazdy.
Ucieczka przed Policja jako przestępstwo
Ucieczka przed radiowozem Policji na sygnałach jest postrzegana w kategoriach
przestępstwa. Podstawą do wymierzenia kary jest art. 178b Kodeksu karnego. Kierowca, który nie zastosował się do zaleceń funkcjonariuszy i zmusił ich do pościgu spotka się z poważnymi konsekwencjami.
Konsekwencje przestępstwa
Przede wszystkim kierowca, który uciekał przed Policją na sygnale, otrzyma aż 10 punktów karnych. Następnie sprawa niechybnie trafia na ścieżkę sądową. W pierwszej kolejności kierowca podlega karze pozbawienia wolności – mowa o okresie od 3 miesięcy do nawet 5 lat. Obligatoryjnie otrzyma on również zakaz prowadzenia pojazdów – najkrócej na rok, a najdłużej na 15 lat. Sąd może także ukarać kierowcę grzywną, jeśli uzna to za konieczne.
Kino akcji przyzwyczaiło nas do widowiskowych pościgów policyjnych, ale pamiętajmy, że życie to nie film. W realnym świecie większość ucieczek przed Policją zostaje udaremniona, a kierowcy zderzają się z powagą konsekwencji. Warto zatem słuchać poleceń służb i nie uciekać, kiedy nakazują zatrzymanie pojazdu.