Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony Gazeta ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ






Test

Kia Cee'd 1.6 CRDI - a może diesel?



Kia Cee'd 1.6 CRDI - a może diesel?

Podstawowe dwa silniki benzynowe pracują cicho, płynnie i są ekonomiczne. Brakuje im jednak wigoru, jakże potrzebnego do wyprzedzania w kraju prawie bez autostrad. Sprawdziliśmy o ile lepiej wypadnie w tej roli 115-konny silnik CRDI. W porównaniu z podstawowym Cee'dem, czyli wersją z silnikiem 1,4 l o mocy 109 KM, 115-konny diesel kosztuje aż o 20% więcej, tj. o 9,5 tys. zł. Za dwa pół tysiąca mniej nabyć można słabszą jednostkę wysokoprężną o mocy 90 KM. W obu przypadkach dopłata jest jednak znaczna i będzie finansowo opłacalna dopiero przy dużych przebiegach rocznych, z jakimi mamy do czynienia w firmach. Dla nich jednak Kia przewidziała znacznie mniej korzystne warunki gwarancji. W przypadku klientów indywidualnych powodem wyboru diesla będzie na ogół przyjemność z jazdy. Tym bardziej, że dwulitrowy silnik benzynowy, tańszy od 115-konnego diesla o tysiąc zł, zarezerwowany został do droższych wersji wyposażenia Optimum i Optimum Plus.

Jazdy rozpoczynamy w niemal zimowych warunkach. Po uruchomieniu silnika od razu słychać, że pod maską pracuje diesel, ale odgłos pracy jednostki jest nieźle wytłumiony i po przejechaniu kilku kilometrów przestaję zwracać na niego uwagę. W Warszawie próbujemy osiągnąć katalogowe 5,7 l w mieście, ale mimo starań uzyskujemy o 0,5-1 l więcej. Pora na trasę wyjeżdżamy z Warszawy w kierunku Wrocławia i Katowic. Silnik pracuje płynnie i dość cicho, chociaż cały czas go słychać, zwłaszcza przy niskich obrotach, kiedy to nieco wibruje. Poza tym pracuje bez zastrzeżeń, a 5-biegowa skrzynia biegów także zasługuje na pochwałę. W czasie rozpędzania, aby uniknąć turbodziury, trzeba starać się aby po zmianie biegu na wyższy obroty nie spadły poniżej 1,5 tys. obr./min., a najlepiej wynosiły ok. 2 tys./min. Od tej granicy motor najlepiej ciągnie, a powyżej 3 tys. obr./min. traci nieco wigoru. Potwierdzają to dane techniczne maksymalny moment obrotowy 255 Nm osiągany jest w zakresie 1,9-2,75 tys. obr./min., a moc 115 KM przy 4 tys. obr./min. W warunkach drogowych uwidaczniają się zalety diesla w porównaniu z podstawowymi jednostkami benzynowymi. Opisywany CRDI ma prawie dwukrotnie większy moment obrotowy i to wyraźnie czuć w czasie rozpędzania się i wyprzedzania trzeba jednak mocno wciskać pedał
przyspieszenia, ponieważ w przeciwnym razie auto reaguje nieco ospale, jak na 255 Nm i 115 KM. W czasie stromych podjazdów nie trzeba redukować biegów, a alternatywnie możemy wykorzystać okazję i wyprzedzić kilka pojazdów za jednym razem. Trzeba zauważyć, że przy niskich obrotach silnik wykazuje drobne wibracje. Nie są one wprawdzie uciążliwe, ale odczuwalne i to główny minus w porównaniu z wiodącymi produktami konkurencji. Z kolei przy bardzo dużych prędkościach, powyżej dopuszczalnych na autostradzie, odgłos pracy silnika zaczyna być dokuczliwy. Zawieszenie (z przodu kolumny McPhersona, a z tyłu wie-lowahacze) zostało dość twardo zestrojone i nie zawsze zapewnia dobry komfort jazdy. Na pofałdowanej nawierzchni, zwłaszcza w czasie przejeżdżania zakrętów, miewa drobne problemy. To jednak wina także nie do końca optymalnie zestrojonego wspomagania układu kierowniczego, wyraźnie ustępującego swoim odpowiednikom w Golfie, Octavii, Focusie czy Astrze. Generalnie auto reprezentuje dobry europejski poziom i nie odstaje zbyt daleko od niemieckich liderów czy Toyoty Auris, pod niektórymi względami praktycznymi i ceny nawet ich pokonując. Według producenta Cee'd 1.6 CRDI 115 KM rozpędza się od 0 do 100 km/h w ciągu 11,7 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 188 km/h. Przy nieprzyjaznych warunkach pogodowych osiągnąłem wynik rozpędzania o kilka dziesiątych gorszy. Zwraca uwagę zawyżanie wskazań prędkościomierza, analogicznie jak w modelu z silnikiem 1,4 l, wynoszące nawet powyżej 6%, przy jednoczesnym ponad dwukrot-nie mniejszym błędzie prędkości średniej

podawanym przez komputer. Wielkości spalania producent określa na: średnio 4,7 l ON/100 km, w mieście 5,9 l, a „na trasie” 4,3 l ON/100 km. Kia zaznacza, że mają one charakter porównawczy i zostały uzyskane na stanowisku pomiarowym wg. normy 80/1268/EEC ostatnio zmienionej przez 204/3/EEC, a wartości rzeczywiste mogą być wyższe. Tak rzeczywiście jest, a podane wartości w praktyce bardzo trudno osiągnąć, w szczególności wielkość zużycia paliwa „na trasie”. Aby ją uzyskać należałoby jeździć nie tylko ekonomicznie, ale także wolniej niż pozwalają przepisy. Generalnie trzeba się liczyć z wartościami o ok. 0,5-1 l większymi, w zależności od natężenia ruchu i sposobu jazdy, a w lecie doliczyć wpływ klimatyzacji. Na samochód ważący bez kierowcy ok. 1,4 tony to i tak dobre wyniki. Ceny stanowią ważny atut rynkowy Cee'da, zwłaszcza w obliczu wysokiego poziomu bezpieczeństwa, bogatego wyposażenia i 5-letniej gwarancji na samochód + 2 lata na ukłąd napędowy. Za CRDI 115 KM zapłacić trzeba 56,4 tys. zł za wersję Comfort, m.in. z 6 poduszkami gazowymi, ABS-em z EBD, radioodtwarzaczem CD MP3, komputerem i regulacją kierownicy w dwóch kierunkach oraz 61,4 tys. zł za Comfort Plus, dodatkowo m.in. z klimatyzacją, regulacją fotela kierowcy i lakierowanymi lusterkami. Z opcji warto dokupić przede wszystkim system stabilizacji toru jazdy (obejmuje kontrolę trakcji i asystenta hamowania) za 2 tys. zł oraz tylne czujniki parkowania za 1 tys. W przypadku wyboru droższego wyposażenia, jak np. w widocznej na zdjęciach wersji Optimum Plus m.in. z ekologiczną skórą i gniazdem USB, warto zastanowić się nad wyborem którejś z dwulitrowych jednostek benzynową, tańszą od 1.6 115 KM o 1 tys. zł lub dieslem o mocy 140 KM, droższym o 4 tysiące zł, ale zapewniającym znacznie lepszą dynamikę i jeszcze krótsze czasy wyprzedzania.

Kia Cee'd 1.6 CRDI - a może diesel? Kia Cee'd 1.6 CRDI - a może diesel? Kia Cee'd 1.6 CRDI - a może diesel? Kia Cee'd 1.6 CRDI - a może diesel?














Maj 2008

Robert I. Bielecki






Warte uwagi