Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony Gazeta ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ






Test

Aplikacja Ford Pass - Pass(uje)



Aplikacja Ford Pass

Dla użytkowników samochodów marki Ford, którzy lubią elektroniczne rozwiązania, producent przygotował aplikację pozwalającą na jeszcze bliższą zażyłość z modelem. Sprawdziliśmy, czy jest to prawdziwe elektroniczne oręże, czy kikut, który tylko będzie zajmował miejsce w smartfonie.

Niestety aplikacja Ford Pass, bo o niej jest mowa, nie jest instalowana przez producenta
smartfona wraz z systemem i trzeba ją samodzielnie pobrać oraz zainstalować. Przynajmniej tak jest w przypadku Huaweia Mate 40 pro na którym ją testowaliśmy. A jest co instalować, bo waży słuszne 670 MB, czyli mniej więcej tyle ile sensownie skompresowany odcinek serialu w rozdzielczości 720p (przynajmniej wersja 3.29.0 POL na której przeprowadzaliśmy test). Taka waga aplikacji powinna mieć swoje uzasadnienie i w trakcie jej ściągania nasze oczekiwania tylko rosły obiecując dostęp do rozbudowanej zawartości oraz dużej ilości możliwości. No właśnie obiecuje, ale nie uprzedzajmy. Po instalacji na smartfonie pozostaje już tylko utworzenie osobistego konta w aplikacji oraz dodanie do niej użytkowanego Forda. W naszym przypadku był to model Puma, a do jego dodania konieczna była znajomość numeru VIN pojazdu. Można go wprowadzić na dwa sposoby: robiąc jego zdjęcie (nam się nie udało) lub ręcznie (poszło sprawnie i bez najmniejszych problemów). Pozostaje jeszcze tylko przez chwilę być cierpliwym, co związane jest z procesem aktywacji pojazdu (trwa 90 sekund), następnie jeszcze tylko kilka „kroków” (między innymi odpalenie samochodu) i już można korzystać z możliwości i zasobów aplikacji. Co istotne wszystkie poszczególne kroki są dobrze opisane i wystarczy czytać oraz wykonywać polecenia

wyświetlających się komunikatów, a cały proces przebiegnie bez jakichkolwiek komplikacji. Przynajmniej tak było w naszym przypadku.

Aplikacja Ford Pass daje dostęp między innymi do przebiegu kilometrów umieszczonego w niej samochodu, jego historię serwisową, liczbę kilometrów które możemy przejechać na posiadanym w baku paliwie, żywotności oleju, czy chociażby ciśnienia w oponach. Otrzymujemy również dostęp do raportu zużycia paliwa wraz z kosztami, które ponieśliśmy. Pozwala ona również na zamykanie oraz otwieranie samochodu za pośrednictwem smartfona. Funkcja ta działa stabilnie, czyli po zadeklarowaniu zamknięcia pojazdu (również otwarcia) robi to, jednak czas który potrzebuje na wykonanie zadania może dla niektórych okazać się nie do zaakceptowania. Oczywiście mogą wydarzyć się sytuacje gdzie funkcja ta okaże się przydatna, jednak raczej należy ją rozpatrywać i traktować jako dodatek, aniżeli funkcjonalność z której często będzie się korzystać.

Ford Pass wygląda nie tylko na dobrze zaprojektowaną, ale również przemyślaną aplikację. Tym bardziej rażące są pewne niedociągnięcia, jak na przykład pozostawienie angielskojęzycznej nazwy „moich podróży” oraz niektórych komunikatów. Pewnym firmom, a za takową uważamy Forda, nie przystoi zapominanie o takich szczegółach. Rozmiękczające serce jest za to dbanie o bezpieczeństwo przez Forda. Otóż każdorazowo uruchamiając aplikację pojawia się komunikat wymagający od nas potwierdzenia, iż w tym momencie nie prowadzimy samochodu. Przypomina to trochę „zabezpieczenia” stron gdzie mamy potwierdzić iż mamy skończone 18 lat. Niech ktoś wskaże osobę, która potrafi czytać, chce wejść na takową stronę i przyzna się że nie skończyła wymaganej liczby lat. W sumie mogliby napisać dowolną wartość, pewnie liczba korzystających nie zmniejszyłaby się. Identycznie jest z komunikatem w Ford Pass, jednak zawsze producent może stwierdzić, że „zrobił co mógł”, ale na skłonności osób do zakrzywiania rzeczywistości nie ma wpływu. I z pewnością miałby rację.






Pomimo sporej wagi aplikacja działa płynnie i sprawnie reaguje na nasze polecenia, nie wykazując przy tym praktycznie żadnego opóźnienia. Przynajmniej tak zachowywała się na smartfonie Huawei Mate 40 pro, na którym ją testowaliśmy. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że identycznie działa na telefonach o niższych parametrach technicznych, bo jeżeli chodzi o sposób jej funkcjonowania w trakcie testu wrażenia są tylko pozytywne. Pewną zagadką, w kontekście liczby funkcjonalności aplikacji, pozostaje jej waga, a właściwie skąd ona się wzięła. I w ten sposób dochodzimy do – naszym zdaniem – jej najlepszego rozwiązania, które równocześnie może stanowić rozwiązanie zagadki. Mowa tu o mapach, a w zasadzie możliwościach które oferują. Nie tylko, co wydaje się być oczywiste, pozwalają na wytyczenie trasy, ale za ich pośrednictwem jesteśmy w stanie zlokalizować stacje benzynowe, dealerów Forda, ładowarki samochodowe oraz parkingi. Poprzestańmy tylko na dwóch ostatnich funkcjach. Słowa uznania należą się architektom aplikacji Ford Pass za umożliwienie wyboru szczegółowych parametrów ładowarek samochodowych oraz faktu iż nie ograniczyli ich dostępności tylko do wybranej sieci. Za pośrednictwem aplikacji możemy znaleźć praktycznie wszystkie, które znajdują się we wskazanym przez nas obszarze lub lokalizacji w której się obecnie znajdujemy. Co istotne, po kliknięciu w wybraną ładowarkę otrzymujemy rozbudowane informacje o niej wśród których warte wspomnienia są: łącza które oferuje, ich obecną dostępność, koszty ładowania, a i niejednokrotnie zdjęcia umiejscowienia ładowarki. Na szczęście projektanci tak samo rzetelnie podeszli do wyszukiwania miejsc parkingowych, pokazując od razu koszty parkowania w nich. Chociażby tylko dla korzystania z tych funkcjonalności warto poświęcić miejsce w smartfonie i zainstalować aplikację Ford Pass na nim.

Aplikacja Ford Pass Aplikacja Ford Pass Aplikacja Ford Pass Aplikacja Ford Pass

















Podziel się:




Listopad 2021

Dziękujemy firmie Ford Partner Jasnogórska - Autoryzowanemu Dealerowi Forda - z Krakowa za pomoc przy realizacji testu oraz Huawei logo za udostępnienie smartfonu Mate 40 pro do jego przeprowadzenia.

Gwarancja niezależności testu.
Oznacza ona, iż test nie był inspirowany, sponsorowany, sprawdzany oraz korygowany w jakikolwiek sposób przez firmy czy też osoby powiązane z testowanym produktem. Nie miały one również wpływu na jego kształt oraz formę.

Tekst pochodzi z poniższego numeru miesięcznika motoryzacyjnego:


POBIERZ NUMER




Warte uwagi