Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ






Test

Uchwyt MBG line x14 max - Bliski doskonałości


Robert Lorenc


Uchwyt MBG line x14 max

W kategorii przedmiotów użytecznych dobrze, aby nie tylko spełniały one swoją rolę - przewyższania oczekiwań nawet nie oczekuję – ale również były estetyczne, przemyślane i trwałe. Wydaje się, iż uchwyt MBG Line x14 max jest w stanie sprostać tym wymaganiom, a przynajmniej większości z nich.

Witaj na świecie


Pierwsze wrażenie jest doskonałe. W stosunkowo małym pudełku producentowi udało się zmieścić nie tylko platformę utrzymującą smartfon w żądanym miejscu (czuć jej wagę w ręce), kabel zasilający (z wtyczką USB typu „c” do telefonu oraz tradycyjną, do wpięcia w pojeździe), ale również dwa uchwyty: na przyssawkę z regulowaną długością ramienia (6 centymetrów) oraz do kratki nawiewu samochodowego. Wszystko wykonane jest schludnie oraz daje nadzieję na długotrwałe działanie.

Niestety, w zestawie zabrakło przejściówki z wtyczką na gniazdo zapalniczki. Uważam to za duże niedopatrzenie i to
przynajmniej z dwóch powodów. W ten sposób „wycięte” zostały samochody nieposiadające gniazda USB oraz te, które nie mają ich w nadmiarze, a takich modeli znam przynajmniej kilka. Oczywiście, da się w nich poratować przejściówką czy też rozdzielaczem, ale albo trzeba takowe mieć, albo kupić. Tak czy inaczej, dla tych kierowców uchwyt nie jest gotowy do użytku po wyjęciu z pudełka.

Tu jest twoje miejsce, czyli echa montażu


Jako się rzekło, MBG line x14 max można zamontować w samochodzie za pośrednictwem jednego z dwóch uchwytów. Co istotne, oba posiadają przemyślaną konstrukcję. Przeznaczony do zamocowania w kratce nawiewowej samochodu nie tylko pozwala na wypozycjonowanie smartfona w szerokim zakresie, ale również – a może przede wszystkim – na stabilne zamocowanie uchwytu. Służy do tego specjalny „motylek”, który zmniejsza (nawet do zera) lub zwiększa rozwarcie ramion uchwytu wkładanych do kratki. Dzięki temu cała konstrukcja trzyma się stabilnie i nawet duże wyboje (sprawdzone) nie powodują, że uchwyt wyskoczy z kratki lub się poluzuje.

Drugim sposobem montażu MBG line x14 max jest skorzystanie z uchwytu zakończonego przyssawką, która została nawilżona (posmarowana?) jakimś preparatem o właściwościach kleju. A przynajmniej takie cechy wykazywała ta w egzemplarzu, który testowałem. Z jednej strony to doskonałe rozwiązanie, bo nie udało mi się znaleźć powierzchni, do której nie przywarłaby w sposób trwały. Z drugiej, przy odklejaniu obawiałem się o ślad, który mogła pozostawić (na szczęście na testowanych powierzchniach nic takiego się nie wydarzyło, również jeżeli chodzi o odbarwienie powierzchni). Trzecia wątpliwość dotyczyła trwałości, a konkretnie na ile takich mocowań wystarczy zastosowanej powłoki klejącej i czy uchwyt dalej

będzie stabilnie zamocowany jak jej zabraknie. Zawziąłem się i przeprowadziłem manualny test polegający na naklejaniu oraz odklejaniu przyssawki, sprawdzając każdorazowo stabilność zamocowania. Dla jego uatrakcyjnienia, co jakiś czas zmieniałem powierzchnię przytwierdzając uchwyt do plastiku, aluminium, szyby, a nawet lakierowanego drewna. Znudziło mi się po kilkudziesięciu razach, w trakcie których przyssawka nie zaczęła przejawiać jakichkolwiek objawów utraty lepkości.

Dzień jak co dzień


Boczne ramiona na smartfonie zaciskają się automatycznie po wyczuciu obecności telefonu. To doskonałe rozwiązanie, gdyż dzięki niemu producent wziął na siebie takie określenie ich nacisku, aby smartfon stabilnie podróżował w uchwycie. Trzeba przyznać, iż z tego zadania wywiązał się doskonale. Telefon nie przesuwa się i nie wyskakuje z uchwytu, nawet na znaczących nierównościach czy też w trakcie pokonywania progów zwalniających z prędkością, która do spacerowych nie należy. Jednak przy powyższym rozwiązaniu trzeba mieć jedno na uwadze, w szczególności jeżeli platforma na telefon znajduje się w pozycji pionowej lub pod jeszcze większym kątem. Boczne łapki zaciskają się dopiero po dostarczeniu do uchwytu prądu, tym samym smartfon możemy w nim bezpiecznie umieścić dopiero po włączeniu stacyjki. Całkowicie inaczej działają dolne łapki. Są one wysuwane, ale manualnie, czyli konieczne jest samodzielne wysunięcie ich na taką odległość, aby boczne łapki – po zamknięciu – nie zacisnęły się na którymś z przycisków smartfona. Ogólnie cała konstrukcja i działanie platformy zostały gruntownie przemyślane przez producenta, o czym świadczy między innymi fakt zainstalowania w nim kondensatora, który pozwala na rozwarcie lub zaciśnięcie bocznych łapek w momencie kiedy nie dostarczamy do uchwyty prądu.

Dostarczenie do MBG line x14 max prądu przynosi ze sobą dodatkowy efekt wizualny w postaci podświetlenia platformy, na której umieszczany jest smartfon. Z jednej strony to trochę przerost formy nad treścią, bo podświetlenie w całości zasłaniane jest przez telefon, ale dla kierowców, których kabina samochodu przypomina ciemnię może być wydatną pomocą, aby wiedzieli gdzie położyć swoje „całe życie” i „kontakt ze światem”, czyli smartfon.

Uchwyt MBG line x14 max

Uchwyt MBG line x14 max został wyposażony w ładowarkę indukcyjną o mocy 15W (o jej działaniu świadczy zapalona zielona sygnalizacja) i – co istotne – nie jest to funkcja, która widnieje jedynie w specyfikacji, ale faktycznie działa. W trakcie 35 minut ładowarka potrafiła doładować baterię włączonego, lecz nieużywanego smartfona, który nie posiadał na swoim „pokładzie” Androida ani iOSa, o 23%. Proponowałbym jednak nie przywiązywać się do powyższego wyniku, gdyż tempo ładowania baterii zależy od telefonu, a konkretnie od pojemności jego baterii oraz stopnia jej naładowania. Umieszczając w uchwycie inny smartfon (z baterią o pojemności 4400 mAh, który był naładowany do 73%) w ciągu 35 minut doładowała raptem o 11% (był włączony i nieużywany w trakcie ładowania).






Zasadne jest pytanie, czy dla osób nieposiadających smartfona z ładowarką indukcyjną MBG line x14 max jest bezużyteczny? To zależy tylko od nich. Jeżeli chcą go traktować jak klasyczny uchwyt, sprawdzi się w tej roli znakomicie. Jeżeli umieszczonego w nim smartfona chcą ładować, to albo muszą zainwestować w kabelek zakończony dwoma wtyczkami USB typu „c” (jedna do zasilania uchwytu, druga do ładowania telefonu), albo żonglować kabelkiem dostarczonym wraz z uchwytem, raz wpinając go w uchwyt, a chcąc ładować smartfon, to w niego. Na szczęście przerwa w dolnych łapkach jest na tyle duża, że jeżeli tylko gniazdo ładowania zostało na smartfonie umieszczone centralnie, to nie powinno być komplikacji z podpięciem kabelka.

Anioł z poszarpanymi skrzydłami


Uchwyt MBG Line x14 max to naprawdę przemyślany produkt, który otarł się o doskonałość. Zabrakło niewiele. Posiada swoje niedoskonałości (chociażby brak możliwości wyłączenia w nim ładowarki indukcyjnej), czy też elementy, które z chęcią bym zmodyfikował (przykładowo wielkość przyssawki, która dla mnie jest ogromna), jednak perfekcja była na wyciągnięcie ręki. Nadal jest, bo ułomności ma niewiele. Nawet cena – moim zdaniem – nie stanowi elementu, który powodowałby omijanie go „szerokim łukiem” (w okolicach 130 PLN). Już teraz jest fantastycznym uchwytem wartym zainteresowania. Mimo wszystko ja czekam na jego wersję 2.0, która jego drobne niedociągnięcia naprawi, a może nawet producent zaskoczy nas czymś ekstra.

Specyfikacja MBG Line x14 max:
Materiał: ABS, PC, aluminium
Przystosowany do telefonów: 4.7-6.9’’ [6.6cm do 9.5cm]
Rodzaj zasilania: USB typu „c”
Ładowarka indukcyjna: 15W
Zabezpieczenia: przeciwzwarciowe i przeciwprzepięciowe
Automatyczne zamykanie
Wbudowany kondensator









Uchwyt MBG line x14 max


Podziel się:




Czerwiec 2024

Robert Lorenc

Dziękuję MBG Line za przekazanie uchwytu x14 max do testu.

Gwarancja niezależności testu.
Oznacza ona, iż test nie był inspirowany, sponsorowany, sprawdzany oraz korygowany w jakikolwiek sposób przez firmy czy też osoby powiązane z testowanym produktem. Nie miały one również wpływu na jego kształt oraz formę.

Zobacz ostatnie numery miesięcznika motoryzacyjnego:













Warte uwagi