Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych,
zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj.
Każdy z rodzajów wideorejestratorów ma swoje wady, jak również zalety. Montowane na przedniej szybie pozwalają na szybkie przenoszenie ich pomiędzy samochodami. Te zainstalowane na stałe, przykładowo w miejscu lusterka, bardzo często posiadają dodatkowe funkcje, jak chociażby kamerę cofania. Xblitz w wideorejestratorze A2 GPS postanowił połączyć zalety obu rozwiązań.
Uczciwie trzeba przyznać, że wideorejestrator Xblitz A2 GPS jest niewielkich rozmiarów. Dzięki temu, na przedniej szybie, nie ma praktycznie miejsca
gdzie umieszczony ograniczałby naszą widoczność. Chyba że postanowisz przymocować go na wprost oczu, to wtedy będzie przeszkadzał i zasłaniał część drogi. Jednak jeżeli, nawet przez chwilę, taki pomysł przeszedł ci przez myśl, to dla bezpieczeństwa swojego i pozostałych użytkowników ruchu, nie prowadź już nigdy samochodu. Sposób mocowania Xblitz A2 GPS jest ciekawy i przemyślany. Uchwyt mocowany jest do szyby za pośrednictwem przyssawki o interesującej konstrukcji. Wystarczy przyłożyć go w upatrzone miejsce, a następnie przekręcić pierścień, co powoduje, że w praktyce przednia szyba z uchwytem staje się jednym bytem, i to bez względu na to po jakich dziurach postanowisz jeździć. Nie inaczej rozwiązano umiejscowienie wideorejestratora w uchwycie, gdyż dokonuje się tego za pośrednictwem magnesów i to one odpowiedzialne są za jego stabilne podróżowanie. Co najważniejsze, robią to skutecznie i nagrywany obraz pozbawiony jest wibracji. Poruszanie się po menu A2 GPS nie wydaje się skomplikowane, tym bardziej że do dyspozycji mamy tylko trzy przyciski. Jednak Xblitz przygotował jedno zaskoczenie gdyż za akceptację naszego wyboru odpowiada przycisk włączający wideorejestrator. Każdorazowe włączenie
Xblitza A2 GPS, a startuje praktycznie w sekundę po dostarczeniu mu prądu, potwierdzone jest wydobywającym się z niego dźwiękiem. Trzeba się do niego przyzwyczaić, bo żadna pozycja w menu nie pozwala na wyłączenie go.
Znając rozdzielczość przedniej kamery (1920 × 1080px) nie spodziewałem się, że nagrywany przez nią obraz będzie hollywoodzkiej jakości, i taki faktycznie nie jest, jednak mieć do niego jakieś większe zastrzeżenia byłoby czepiactwem. Oczywiście nie radzi sobie doskonale w każdych warunkach, ale nie zdarzyło się również tak, że obraz był całkowicie nieczytelny. Pochmurna pogoda, czy też wysoko zawieszone na horyzoncie słońce, nie robi na nim wrażenia i zapisany obraz jest stabilny oraz odpowiedniej jakości. Wyzwaniem dla Xblitza A2 GPS jest za to jazda pod słońce, wtedy zarejestrowany obraz jest niekompletny i zawiera plamy (od słońca), które w danym obszarze tworzą go praktycznie nieczytelnym. Lepiej jest nocą, jednak pod warunkiem, że poruszamy się oświetlonymi przez latarnie ulicami. Kiedy jednak zjedziemy w zaciemnione rejony, na zapisanym obrazie pojawia się wyraźne ziarno. Ciągle film jest czytelny, ale zaczyna bardziej przypominać obraz ze średniej jakości monitoringu osiedlowego, a nie mobilnego wideorejestratora. Za to bez względu w jakich warunkach atmosferycznych będziesz się poruszał, nagrane filmy posiadają efekt rybiego oka, czyli mają pozaginane rogi. Nie przeszkadza to w ogólnym odbiorze, ale trochę dziwi. Pojedyncze nagrania z Xblitz A2 GPS mogą mieć długość nawet pięciu minut. Przy takim ustawieniu, każde z nich zajmuje około 515 Mb i zapisywane jest jako plik mov.
Zważywszy na wymiary kamery (45 x 50 x 18 mm) trudno byłoby oczekiwać, że jej ekran będzie sensownych rozmiarów. I faktycznie jest symboliczny, a w dodatku kwadratowy o boku wynoszącym około 28 mm. Ma to swoje implikacje. Z jednej strony taka malizna na tle przedniej szyby jest praktycznie niezauważalna, jednak równocześnie walory użytkowe ekranu zostały mocno ograniczone. Najwyraźniej producent zdał sobie z tego sprawę, gdyż prędkość z którą się poruszasz wyświetlana jest praktycznie na całej szerokości ekranu.
Xblitz A2 GPS został wyposażony w tylną kamerę. To równocześnie dobra i zła wiadomość. Dobra, bo tym samym została zwiększona liczba jego funkcji, zła bo z tej konkretnej - w praktyce - nie skorzystasz, a przynajmniej w sposób do którego została stworzona. Co prawda kabel tylnej kamery wpinany jest w uchwyt wideorejestratora, nie zakłócając jego mobilności, czyli szybkiego demontażu z samochodu, jednak aby właściwie ją zamontować trzeba przeciągnąć kabel przez cały pojazd, i to najlepiej nie przez jego środek. Przez to otrzymujemy niejako dwa byty: kamerę cofania zamontowaną w samochodzie na stałe oraz wideorejestrator, który w dowolnym momencie możesz w 3 sekundy zabrać ze sobą. Trochę to pokręcone i nielogiczne. Jeżeli jednak zdecydujesz się na montaż tylnej kamery, to spotka cię kolejne rozczarowanie. Nie będzie ono spowodowane jakością oferowanego przez nią obrazu, a faktyczną użytecznością. Ze względu na kąt widzenia, tylna kamera jest książkowym przykładem „ostatniego kroku”. Jednak nie tylko z tego wynika problem komfortowego jej użytkowania. Drugim powodem jest mały ekran, który nie dostarcza tylu informacji ilu byś sobie życzył przy cofaniu. Czy zatem jest ona całkowicie bezużyteczna? Ależ skąd. Ze względu na swój długi kabel oraz niewielkie rozmiary zewnętrzne sprawdzi się doskonale w poszukiwaniu zagubionych przedmiotów. Dotychczas musiałeś kombinować i robić ekwilibrystyczne pozycje aby dojrzeć, czy poszukiwany przedmiot nie wpadł do jednego z wielu zakamarków znajdujących się w kabinie pojazdu. Teraz wystarczy, że włączysz kamerę i wszystko zobaczysz na ekranie wideorejestratora. Proste, doskonałe i skuteczne rozwiązanie. Cudownie.
Wideorejestrator Xblitz A2 GPS (dostępny za 349 PLN w regularnej cenie) jest jak pingwin. Ma on swoje środowisko w którym sprawdza się doskonale, jednak nie wzbije się w przestworza, a powinien, bo przecież jest ptakiem, a one latają. Równie nieoczywisty jest Xblitz A2 GPS. Jako przedstawiciel wideorejestratorów mocowanych za pośrednictwem przyssawki jego atutem powinna być mobilność, czyli możliwość szybkiego przełożenia go do innego pojazdu. Niestety zastosowanie w nim kamery cofania, praktycznie w całości ją niweluje. Pewnego rodzaju wyjściem z tej sytuacji mogłoby być dokupienie drugiej kamery cofania, a w przypadku większej liczby pojazdów, tylu ile się ich posiada. Może jednak nie być to najprostsze zadanie, bo producent nie oferuje zakupu samej kamery cofania, a przynajmniej nie chwali się tym w swoim internetowym sklepie. Przez to skazany jesteś na kompromis. Tak jak nie nauczysz pingwina latać, tak samo Xblitz A2 GPS nie sprawi że staniesz się mistrzem parkowania. Jednak jeżeli ograniczysz swoje wymagania do zapisu pokonanej samochodem drogi, spełni pokładane w nim oczekiwania. Sprawdzi się również jako element zespołu poszukiwawczego, więc jeżeli szukasz wideorejestratora z kamerą inspekcyjną zainteresuj się Xblitz A2 GPS.
Specyfikacja Xblitz A2 GPS:
Rozdzielczość przedniej kamery: FHD 1920 × 1080px
Rozdzielczość tylnej kamery: VGA 640 x 480px
Obsługa kart pamięci: micro SD
G-Sensor
Tryb parkingowy
Moduł GPS
Nagrywanie w pętli
Detekcja ruchu
Wymiary kamery bez uchwytu: 45 x 50 x 18 mm
Waga kamery bez uchwytu: 50 g
Jazda w słoneczny dzień - zapis z Xblitz A2 GPS
Podziel się:
Luty 2023
Robert Lorenc
Dziękuję Xblitz za przekazanie wideorejestratora Xblitz A2 GPS do testu.
Gwarancja niezależności testu.
Oznacza ona, iż test nie był inspirowany, sponsorowany, sprawdzany oraz korygowany w jakikolwiek sposób przez firmy czy też osoby powiązane z testowanym produktem. Nie miały one również wpływu na jego kształt oraz formę.
Zobacz ostatnie numery miesięcznika motoryzacyjnego: