Za postępująca modą podążają producenci i na rynku nie trudno znaleźć urządzenia, które tylko z nazwy są wideorejestratorami, tak mają rozbudowane funkcje. Xblitz X7 GPS nie należy do tego grona i oprócz funkcji zapisu wspomaganego wskazaniami GPSu, praktycznie nie oferuje nic więcej. Jego podzespoły zostały zamknięte w kompaktowej obudowie o wymiarach 57 x 65 x 43 mm, dzięki którym nie trzeba dokonywać zawiłych badań i testów, aby wybrać jego najbardziej optymalne położenie. Właściwie dowolne umiejscowienie go na przedniej szybie nie ograniczy pola widoczności kierowcy, i to nawet jak weźmie się pod uwagę uchwyt zakończony przyssawką. Dzięki dostępnej szerokiej regulacji, bez problemu znajdzie się pozycję, w której będzie on rejestrować naszą drogę, a nie maskę samochodu lub też przemykające po niebie chmury. Odległość od zasilania również nie nakłada żadnego ograniczenia, gdyż dostarczony wraz z Xblitz X7 GPS kabel jest na tyle długi, że dzięki niemu można by skorzystać ze źródła prądu pochodzącego od samochodu stojącego obok. Przy tak niewielkich wymiarach producent wygospodarował miejsce na 2 calowy wyświetlacz. Trzeba przyznać iż jakość oferowanego przez niego obrazu stoi na wysokim poziomie i bez problemu – w szczególności w awaryjnej sytuacji – da się na nim odtworzyć oraz zobaczyć przebieg interesującego nas zdarzenia.

Jednocześnie jakość wykonania Xblitz X7 GPS jest na tyle staranna, że pozbawieni zostaliśmy odruchu schowania go za jakimś elementem, na przykład lusterkiem. Nie ma się także obawy, że mocniejsze chwycenie go spowoduje iż stanie się on kilkoma – i to niedziałającymi – bytami. Oczywiście jak większość urządzeń elektronicznych nie lubi jak sprawdza się jego mechaniczną wytrzymałość używając go jako frisbee do zabawy w aport z psem, jednak przypadkowy upadek wewnątrz samochodu nie robi na nim wrażenia.

Osoby mające upodobanie do śpiewania w trakcie jazdy, a niekoniecznie lubiące później słuchać swojego głosu, muszą mieć na uwadze fakt, że Xblitz X7 GPS wyposażony jest w mikrofon. Tym samym nagrywa on dźwięki pochodzące z kabiny, co wychodzi mu całkiem dobrze. Da się go wyłączyć i wtedy już bezkarnie możemy oddawać się swoim wokalnym wariacjom. Równie sprawnie działa G-sensor (czujnik wstrząsu) oraz wzbudzanie zapisu wideorejestratora detekcją ruchu.

Xblitz X7 GPS uruchamia się błyskawicznie. W praktyce włącza się równocześnie z przekręceniem kluczyka w stacyjce, jakby miał świadomość, że każda sekunda opóźnienia może okazać się kluczowa. Tym samym mamy niejako gwarancję zapisu praktycznie każdego metra naszej podróży. Niestety przy włączeniu (jak i przy wyłączeniu) wydobywa z siebie całkiem głośny i charakterystyczny dźwięk, którego nie da się wyłączyć. Trzeba się do tego przyzwyczaić, nie ma innego wyjścia, trochę jak do odgłosów lądujących i startujących samolotów, kiedy mieszka się przy lotnisku. Jednak – przynajmniej w pierwszych dniach użytkowania – nie przychodzi to łatwo, szczególnie jak często gasi się i zapala silnik.

Tak Xblitz X7 GPS zapisuje obraz w słoneczny dzień

Xblitz X7 GPS zapisuje obraz - w formacie mov - z rozdzielczością 1920 x 1080 px o maksymalnej jednostkowej długości dwóch minut. Każdy taki plik zajmuje na karcie pamięci niecałe 258 Mb. W słoneczny dzień do jakości zapisanego obrazu nie można mieć jakichkolwiek zastrzeżeń. Nie inaczej jest przy ograniczonym, ale stabilnym oświetleniu, jak na przykład w pochmurny, czy tez deszczowy dzień. Każdorazowo zarejestrowany obraz jest czytelny i niepozbawiony szczegółów. Trochę gorzej wypada on jeżeli jedziemy pod słońce, ale widać że optyka Xblitz X7 GPS robi co może aby zachować jak najwięcej detali, i bardzo często jej się to udaje. Wideorejestrator bardzo sprawnie reaguje na szybką zmianę ilości światła. Tym samym, w słoneczny dzień kiedy wjedzie się w tunel, niemal błyskawicznie obraz dostosuje się do panujących w nim warunków, tak aby nagranie dalej zawierało zadowalającą ilość szczegółów. Niestety równocześnie zapisany obraz traci na jakości i pojawia się na nim ziarno. Identycznie zarejestrowany obraz wygląda w trakcie jazdy nocą, kiedy reflektory naszego samochodu nie są wspomagane oświetleniem ulicznym. Z tą tylko różnicą, że dodatkowo szczegóły na filmie widoczne są w zasadzie tylko w obszarze oświetlonym przez reflektory samochodu. W tym środowisku oczekiwaliśmy lepszej jakości, ale i ta oferowana jest na akceptowalnym poziomie. Jednak bez względu na warunki oświetleniowe zapisany obraz jest stabilny i niepodatny na drgania, chyba że te wynikające z niedoskonałości drogi i zawieszenia samochodu.



Uważne osoby zauważyły, że nie na całym filmie, jak również zdjęciach, wskazywana jest prędkość z którą się poruszaliśmy, i to pomimo że jechaliśmy, a nie staliśmy. Winę za to ponosi zainstalowany GPS, który trochę żyje swoim własnym życiem. Kiedy chce pokazuje prędkość, kiedy nie ma na to ochoty rejestrowana jest jedna, wynosząca cały czas 0 km/h. Z czego to wynika? Mamy pewną teorię, jednak nie popartą żadnymi wiarygodnymi badaniami, a jedynie obserwacjami. Wydaje nam się iż winę za to ponosi źle dobrany GPS zainstalowany w wideorejestratorze. Nawet w dni kiedy Xblitz X7 GPS wskazywał prędkość z którą się poruszaliśmy, robił to opieszale i z wyraźnym opóźnieniem w reakcji. I to na tyle widocznym, że potrafiliśmy już stanąć, a on dalej pokazywał jakąś znaną tylko sobie prędkość, oczywiście większą od 0 km/h. Nie inaczej zachowywał się w trakcie przyspieszania. Barierą nie do przeskoczenia dla niego okazywały się tunele, i to nawet te najkrótsze. Zawsze w nich, według Xblitz X7 GPS, poruszaliśmy się z prędkością równą 0 km/h. Jednak dla nas GPS był jedynie dodatkiem do wideorejestratora, a nie jego kluczową funkcją, stąd potraktowaliśmy jego niestabilność w działaniu jako przywarę, a nie wadę dyskwalifikującą cały produkt.

Przy ocenie Xblitz X7 GPS nie sposób jest nie brać pod uwagę jego ceny, a w zasadzie relacji ceny do tego co oferuje, a ta wypada bardzo dobrze. Producent skalkulował jego regularną wartość na 269 PLN, co powoduje że jest ona obecnie niższa niż koszt zatankowania do pełna średniej wielkości baku samochodowego. Za nią otrzymujemy wideorejestrator Xblitz X7 GPS, który niczego nie udaje. Nie „pręży muskułów” składając obietnice, których później nie jest w stanie dotrzymać. Oferuje on – a to naszym zdaniem jest najważniejsze w tego typu produktach – satysfakcjonujący zapis obrazu, i to praktycznie bez względu na warunki pogodowe. Naszym zdaniem jest sensowną alternatywą i produktem, który warto wziąć pod uwagę szukając wideorejestratora, a nie urządzenia którego jedną z funkcji jest zapis pokonywanych metrów i kilometrów.

Specyfikacja techniczna Xblitz X7 GPS:
Wyświetlacz: 2 cale 320 x 240 px, IPS
Rozdzielczość nagrywania: 1920 x 1080 px
Kąt widzenia: 140°
Format wideo: mov
Format zdjęć: jpg
Tryb Nocny: Tak
G-sensor: Tak
Detekcja ruchu: Tak
GPS: Tak
Tryb Parkingowy: Tak
Bateria: 3.7 V / 100 mAh Li-Pol
Zasilanie: DC 5V 1A
Wymiary: 57 x 65 x 43 mm
Waga: 49g

Zamontowany wideorejestrator Xblitz X7 GPS