Budowę Xiaomi Mi Electric Scooter Essential można nazwać kompaktową. Ma to swoje zalety, ale również i wady. Podest ma raptem 42 cm, co dla osób posiadających większe stopy oznaczać może dyskomfort i pójście na kompromis, czasami kosztem przyzwyczajenia, czy też komfortu podróżowania. Taka wielkość podestu ma również zaletę: nawet przez chwilę nie pomyślicie o przewiezieniu nią drugiej osoby. Kierownica jest dobrze zabezpieczona przed niepowołanym złożeniem, na przykład w trakcie długotrwałej jazdy po wertepach. Aby ją złożyć konieczne jest wykonanie kilku ruchów: podciągnięcia zasuwki, spuszczenia dźwigni o 90 stopni, a następnie jej naciśnięcie. Pierwotnie rączki (gripy) uznaliśmy za tandetne, gdyż wykonane są z materiału, który w dotyku przypomina gąbkę. Jednak po teście musimy to „odszczekać”, bo okazały się bardzo wygodne w użytkowaniu, nawet przez osoby mające tendencje do zaciskania dłoni w trakcie jazdy. Niewątpliwą zaletą hulajnogi jest jej waga (12 kg), która sprawia, że nawet osoby o niezbyt sportowej sylwetce i wyćwiczone, bez nadmiernego wysiłku mogą przenieść ją w upatrzone miejsce. Maksymalne obciążenie hulajnogi producent ograniczył do 100 kilogramów, co sprawia, że osiągnięcie przez nią sukcesu na rynku amerykańskim jest prawie niemożliwe. Gniazdo ładowania (znajduje się pod podestem) jest dobrze zabezpieczone przed warunkami atmosferycznymi, co daje nadzieję na bezstresowe i długotrwałe użytkowanie.

Termin testowania Xiaomi Mi Electric Scooter Essential zbiegł się z aktualizacją aplikacji Xiaomi Home, która nie tylko daje dodatkowe możliwości w zarządzaniu hulajnogą, ale jest wręcz niezbędna, aby rozpocząć korzystanie. Dzięki niej dokonywana jest aktywacja hulajnogi, a bez tego Xiaomi Mi Electric Scooter Essential będzie po włączeniu emitowała sygnał dźwiękowy, jak również nie pojedzie szybciej niż 10 km/h. Niestety aktualizacja Xiaomi Home spowodowała jej całkowity brak dostępności, tym samym cały test przeprowadziliśmy, jakby żadna aplikacja nie istniała. Na szczęście mogliśmy tak zrobić, gdyż egzemplarz testowy był już po aktywacji.

Pomimo iż producent dołączył do hulajnogi instrukcję obsługi, to na niewiele się ona przyda, tak w codziennym użytkowaniu, jak również przy nauce korzystania z hulajnogi. Stąd też rozszerzymy trochę test o elementy które powinny znaleźć się w instrukcji, ale się nie znalazły. Aby rozpocząć korzystanie z hulajnogi musimy ją włączyć - przyciskiem na dole wyświetlacza, przytrzymując go, aż pojawią się na nim informacje – i od tego momentu jest ona gotowa na nasze polecenia. Chcąc rozpocząć jazdę musimy manualnie rozpędzić się do 5 km/h. Dopiero od tej prędkości silnik elektryczny włączy się do naszej podróży, czyli zacznie napędzać hulajnogę.

Wyświetlacz nie dostarcza zbyt dużej liczby informacji, a wręcz zostały one okrojone do niezbędnego minimum. Mamy zatem aktualną prędkość, informację że jedziemy na światłach, aktualny tryb jazdy oraz stopień naładowania baterii. Xiaomi dało wybór i hulajnogą Mi Electric Scooter Essential możemy poruszać się jednym z trzech trybów (zmienia się je poprzez dwukrotne naciśnięcie przycisku na wyświetlaczu): pieszego, D i S. Pierwszy jest do pominięcia, drugi (D) pozwala na jazdę z maksymalną prędkością 15 km/h, a ostatni (S) z 20 km/h. Tryb S dodatkowo zwiększa wigor hulajnogi, jednak powiązane jest to z podwyższonym zapotrzebowaniem na energię. Bądźmy szczerzy, prędzej czy później każdy przełącza na S i zapomina o pozostałych. Jest to dodatkowo o tyle łatwe, że Mi Electric Scooter Essential zapamiętuje nasz wybór, co oznacza że na jakim trybie ją wyłączyliśmy, to na takim samym włączymy, aby dalej kontynuować jazdę. I to bez względu na czas który upłynął.

Po utwardzonym podłożu, w tym po kostce brukowej, Xiaomi Mi Electric Scooter Essential porusza się stabilnie. Sprawnie wybiera dziury, co powoduje że jazda nie przypomina grania w rosyjską ruletkę z chirurgiem. Oczywiście należy uważać na większe dziury oraz krawężniki, bo te przeszkody są dla niej wyzwaniami którymi może nie podołać. Nienajlepiej radzi sobie również z poprzecznymi nierównościami (garbami) wtedy znaczne zwolnienie prędkości zniweluje efekt jazdy na koniu w trakcie rodeo. Teoretycznie Xiaomi Mi Electric Scooter Essential podjedziemy jeżeli kąt nachylenia terenu jest do 14 stopni. Jednak wykazuje ona ludzkie cechy i męczy się kiedy długotrwale jedziemy pod górę, i to w zasadzie nieważne pod jakim kątem. Nawet gdy droga ma stałe nachylenie, to w pewnym momencie nie tylko nie da się przyspieszyć, ale również utrzymanie prędkości robi się coraz bardziej kłopotliwe. Na szczęście obniża się ona do około 10 km/h (w trybie S) po czym się stabilizuje. Czy później spada dalej nie byliśmy w stanie sprawdzić, bo nie znaleźliśmy tak długiej góry. To niejedyna sytuacja w której Xiaomi Mi Electric Scooter Essential zachowuje się jak po przejściu ciężkiej nocy i wykazuje braki w energii do działania. Jeżeli tą samą drogę przejedzie się posiadając w pełni naładowaną baterię, a następnie kiedy jej poziom jest poniżej połowy wyraźnie czuć różnicę w działaniu hulajnogi. W pierwszym przypadku, jak nastolatek energicznie pokonuje kolejne metry. W drugim, jej zachowanie bliższe jest człowiekowi w sile wieku, który statecznie porusza się do przodu. Tym samym wydaje się, że na faktyczny jej wigor wpływ ma nie tylko tryb jazdy, ukształtowanie terenu, ale również stopień naładowania baterii. Trochę to dziwne, ale fakty trzeba przyjąć takie jakie są. Nocna jazda nie przypomina poruszania się po piwnicy przy zgaszonym świetle. Przednia lampa (włącza się ją naciskając raz przycisk na wyświetlaczu) posiada nie tylko odpowiednią moc ale również zasięg, co pozwala na wczesne zauważenie przeszkody.

Xiaomi Mi Electric Scooter Essential jest dobrze wyważona, co powoduje że gwałtowne naciśnięcie hamulca nie jest równoznaczne z niekontrolowaną próbą przelecenia przez kierownicę. O bezpieczeństwo innych użytkowników drogi również możemy być spokojni, gdyż skorzystanie z hamulca powoduje, że tylne – czerwone – światło zaczyna migać. Dzieje się to bez względu czy jedziemy na światłach, czy też nie.

Xiaomi obiecuje, że Mi Electric Scooter Essential przejedziemy do 20 kilometrów bez konieczności doładowywania baterii. To optymistyczne założenie. Być może jest ono do zrealizowania, ale raczej w warunkach laboratoryjnych aniżeli w trakcie normalnej eksploatacji. W trakcie testu, nie wybierając górzystych terenów, a poruszając się (w trybie S) zgodnie z drogą, raz w górę, a raz w dół, jednak w większości czasu z użyciem maksymalnej mocy, po przejechaniu 12 kilometrów zostaliśmy pieszymi pchającymi hulajnogę, ewentualnie nią niosącymi. Oczywiście lżejsza osoba, jadąc tak samo, przejedzie dalej, jednak szansę, że będzie to 8 kilometrów oceniamy na równie dużą jak trafienie szóstki w totolotka przez osobę która nie wysyła kuponów. Warto dbać o stopień naładowania baterii w hulajnodze, bo uzupełnienie w niej energii trwa kilka godzin.

Jaka zatem jest hulajnoga elektryczna Xiaomi Mi Electric Scooter Essential (dostępna w regularnej cenie 1749 PLN)? Do zwiedzania miasta lub weekendowego wyjazdu w nieznane będzie nieprzydatna. Chyba, że w jego trakcie zaplanuje się kilkugodzinną przerwę gdzie dostępne będzie gniazdko elektryczne. I co zrozumiałe, zapakuje się do bagażu ładowarkę, bo liczenie że znajdzie się ona na miejscu, jest tak samo prawdopodobne, jak okazyjne ceny nad polskim morzem w wakacje. Jednak na bieżące, niezbyt dalekie podróże, kiedy dodatkowo trasa pomiędzy wytyczonymi punktami przebiega ścieżkami rowerowymi lub posiada podłoże asfaltowe Xiaomi Mi Electric Scooter Essential będzie stanowić sensowny i przyjazny środek transportu. W określonych warunkach to pełnowartościowy przyrząd pozwalający na dotarcie do celu z pominięciem korków i niezaplanowanych przystanków.

Hulajnoga elektryczna Xiaomi Mi Electric Scooter Essential