Wydaje się, że utrzymanie eksploatowanego samochodu w nienagannym stanie technicznym powinno być dla użytkownika czymś zupełnie naturalnym. Zadbany, doglądany samochód, nawet jeżeli nie jest już pierwszej młodości, nadal może dobrze służyć i pozwalać na bezstresowe wyjazdy
także w dłuższe, kilkusetkilometrowe trasy. Niestety, praktyka pokazuje, że ciągle są kierowcy, którzy nie przywiązują większej wagi do stanu technicznego swojego auta, wychodząc z założenia, że wystarczy tylko tankować paliwo i niczym więcej się nie przejmować – jeżeli pojazd „jakoś” jeździ, skręca i hamuje, to czego chcieć więcej. Takie podejście nie należy wcale do odosobnionych przypadków, na co jawnym dowodem jest liczba pojazdów, które nie zaliczają okresowego badania technicznego. Częstym powodem negatywnego wyniku kontroli w SKP są usterki bezpośrednio zagrażające bezpieczeństwu jazdy, a więc te, które dotyczą zawieszenia, układu kierowniczego i hamulców. Tym bardziej zupełnie niezrozumiałe jest, jak można je lekceważyć.
Być może wynika to z braku podstawowej wiedzy na temat podzespołów wchodzących w skład podwozia samochodu. Dlatego warto w tym miejscu poświęcić im parę słów, zaczynając od zawieszenia, którego zadaniem jest zapewnienie właściwego kontaktu kół z podłożem, niezależnie od wykonywanego w danym momencie manewru czy prędkości, z jaką auto się porusza. Zawieszenie może mieć mniej lub bardziej skomplikowaną konstrukcję, jednak jego główne funkcje są zawsze takie same: ma skutecznie tłumić wszelkie nierówności i gwarantować przyczepność do nawierzchni w każdej sytuacji drogowej. Powinno także umożliwiać neutralną charakterystykę prowadzenia samochodu bez względu na jego obciążenie, aktualną szybkość, temperaturę powietrza czy rodzaj podłoża. Jednak aby zawieszenie dobrze wywiązywało się ze swojej roli wszystkie jego elementy muszą być w dobrym stanie, a połączenia między nie mogą wykazywać nadmiernych luzów. To bardzo istotna kwestia – ocenę luzów w zawieszeniu przeprowadza się podczas okresowego badania technicznego, a jej negatywny wynik może być przyczyną niedopuszczenia pojazdu do ruchu. Poza tym, dla bezpieczeństwa jazdy niezwykle istotna jest kondycja amortyzatorów. To właśnie one odpowiadają bowiem za utrzymanie stałego kontaktu kół z nawierzchnią. Jeżeli są zużyte lub uszkodzone nie mogą prawidłowo spełniać swojej roli. W rezultacie opony nie zawsze przylegają optymalnie do podłoża, co sprawia, że samochód gorzej się prowadzi i mniej skutecznie hamuje, a gdy jezdnia jest śliska może nawet wpaść w poślizg. Niesprawne amortyzatory powodują także, że inne elementy
zawieszenia narażone są na nadmierne obciążenia i w konsekwencji ich trwałość zostaje mocno ograniczona. Warto również wiedzieć, że niedomagające amortyzatory mogą być powodem tzw. ząbkowania opon, które polega na nierównomiernym ścieraniu się bieżnika. Jak więc widać sprawność amortyzatorów jest naprawdę bardzo istotna. Nie powinno więc dziwić, że kontroluje się ją podczas obowiązkowej wizyty w SKP. W pierwszej kolejności diagnosta dokonuje wzrokowej oceny amortyzatorów pod kątem wycieków, a następnie sprawdza skuteczność tłumienia przez nie drgań. Jeżeli okaże się ona zbyt niska lub też różnica w sile tłumienia między amortyzatorami na jednej osi będzie zbyt duża, to bez wizyty u mechanika się nie obejdzie.
Kolejnym elementem podwozia samochodu mającym fundamentalny wpływ na bezpieczeństwo poruszania się po drogach jest układ kierowniczy. To właśnie dzięki niemu prowadzący może utrzymywać stały kierunek jazdy lub zmieniać go w łatwy i płynny sposób, gdy zachodzi taka potrzeba. W związku z tym wszelkie awarie tego układu są bardzo groźne. Jeżeli bowiem polecenia wydawane za pomocą kierownicy nie przełożą się na odpowiednią reakcję przednich kół, prowadzący utraci kontrolę nad autem. W tym kontekście niezwykle groźne są usterki drążków kierowniczych, które łączą listwę zębatą przekładni kierowniczej ze zwrotnicą, czyli elementem odpowiedzialnym za prowadzenie koła. Ignorowanie objawów zużycia drążków może doprowadzić do odłączenia się koła od układu kierowniczego, w rezultacie czego samochód przestanie być sterowalny. Podobny skutek mogą mieć awarie tzw. maglownicy, czyli zębatkowej przekładni kierowniczej. Jest to podzespół, który przekłada obrót kierownicy na odpowiedni skręt kół. W najlepszym wypadku jej defekt pogorszy precyzję prowadzenia, natomiast w najgorszym uniemożliwi utrzymanie prostoliniowego kierunku jazdy oraz wykonywanie jakichkolwiek manewrów. Usterek układu kierowniczego lepiej więc nie lekceważyć i nie liczyć na to, że umkną one uwadze diagnosty podczas badania technicznego.
Pisząc o elementach podwozia mających kluczowy wpływ na bezpieczeństwo jazdy nie sposób pominąć hamulców. To właśnie dzięki nim samochód jest w stanie skutecznie wytracać prędkość, aż do całkowitego zatrzymania się. Usterki układu hamulcowego skutkują najczęściej pogorszeniem efektywności hamowania, jednak w skrajnym przypadku mogą doprowadzić do sytuacji, że samochód całkowicie przestanie reagować na polecenia wydawane za pomocą pedału hamulca. Stanie się tak na przykład wtedy, gdy niespodziewanie pęknie przewód hamulcowy. W efekcie, na skutek wycieku płynu hamulcowego, w układzie dojdzie do nagłej utraty ciśnienia, a to z kolei przełoży się na brak właściwej reakcji ze strony zacisków (hamulce tarczowe) lub cylinderków (hamulce bębnowe), czyli elementów odpowiedzialnych za docisk okładzin ciernych do tarczy/bębna. Bagatelizować nie należy również usterek wspomnianych wyżej tarcz i bębnów oraz wszelkich części, które z nimi współpracują. Tak kluczowe dla bezpieczeństwa podzespoły zawsze powinny być w pełni sprawne, jednak rzeczywistość pokazuje, że nie jest to niestety regułą. Dlatego też kondycję układu hamulcowego weryfikuje się podczas okresowego badania technicznego pojazdu, wykonując pomiar siły hamowania.