Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony Gazeta ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ






Test

Aplikacja Volvo Cars - To ma sens



Aplikacja Volvo Cars

Obecnie kupując praktycznie dowolne urządzenie elektroniczne, możliwa jest jego integracja ze smartfonem. Nie inaczej jest z samochodami. Służą do tego dedykowane aplikacje. Niektóre z nich tylko zajmują pamięć telefonu, a inne są naprawdę przydatne. Na szczęście aplikacja Volvo Cars, dedykowana użytkownikom i posiadaczom modeli Volvo, należy do tej drugiej grupy.

Aby cieszyć się z dobrodziejstw aplikacji Volvo Cars należy zainstalować ją na smartfonie (zajmuje 148 Mb, przynajmniej wersja 5.8.1 na której przeprowadzaliśmy test), utworzyć w niej konto, a następnie zarejestrować
posiadany, czy też użytkowany model Volvo. Służy do tego numer VIN pojazdu. Po przejściu całej procedury (trochę trzeba się naklikać, ale nie trwa na tyle długo że smartfon przed jej rozpoczęciem musi być naładowany do pełna lub podpięty do ładowarki) wymagany jest jeszcze jeden „krok” – na szczęście ostatni – którym jest wizyta u autoryzowanego dealera Volvo, gdzie zostanie ona wprowadzona do systemu. Dla niektórych osób może być to spore uniedogodnienie ale, co wyszło w trakcie naszych testów (przeprowadzonych na smartfonie Huawei Mate 40 pro z zintegrowanym w aplikacji modelem XC40 z rocznika modelowego 2022), warto to zrobić.

Funkcjonalność


Dzięki aplikacji Volvo Cars otrzymujemy dostęp do podstawowych informacji o bieżącym stanie modelu. Są wśród nich takie jak: przewidywany zasięg, jego obecny przebieg, średnie zużycie paliwa, czy ma zamknięte drzwi, gdzie jest zaparkowany wraz z występującą tam temperaturą otoczenia, a nawet – jak to było w naszym przypadku – o konieczności uzupełnienia płynu spryskiwacza. Są one istotne, jednak nasze zainteresowanie i ciekawość wzbudziły inne.

Za pomocą smartfona można otworzyć XC40, a w zasadzie dać impuls i wprawić model w gotowość do ich otwarcia. Wszystko ze względów bezpieczeństwa, które jest na wysokim poziomie, tak jak i sama wieloetapowa procedura będąca ochroną przed niepowołanym wywołaniem funkcji. Do jej zainicjowania konieczne jest podanie hasła którym odblokowywany jest smartfon lub numer ID Volvo. Po jego zatwierdzeniu inicjowane jest otwarcie, jednak samochód ciągle jest zamknięty. Aby otworzyć drzwi należy podejść do auta (w ciągu dwóch minut) i nacisnąć przycisk otwierający bagażnik, wtedy zostaną one odryglowane.






Drugą przydatną funkcją aplikacji jest wentylacja wnętrza samochodu z możliwością ustawienia czasu (w minutach) kiedy ma zostać ona włączona. Niestety na smartfonie Huawei Mate 40 pro nie udało nam się jej wywołać, jednak chcąc sprawdzić źródło niepowodzenia na chwilę sparowaliśmy model ze smartfonem na którym zainstalowany był system Android. Korzystając z niego cała procedura przeszła

sprawnie i wentylacja została uruchomiona po zadeklarowanym czasie.

Kolejną funkcją, która wzbudziła nasze zaciekawienie były raporty z tras (dostępne są z ostatnich 100 dni) którymi poruszało się XC40. I to szczegółowe. Każdy raport zawiera miejsce rozpoczęcia i zakończenia podróży wraz z dokładnymi datami, czas trwania jazdy, przejechany dystans, zużycie paliwa oraz stan licznika. Pewną niedogodnością wynikającą z blokady nałożonej na Huaweia przez Google jest brak graficznego widoku trasy. Jednak pomimo tego, powyższą funkcjonalność uważamy za bardzo przydatną. Będzie ona zbawienna nie tylko dla opiekuńczych rodziców, ale również właścicieli firm chcących sprawdzić statystyki firmowego pojazdu. Blokada Google względem Huaweia posiada jeszcze jedną reperkusję, a mianowicie za pośrednictwem aplikacji nie ma możliwości zaplanowania podróży, czy też skorzystania z mapy. Winę za to jednak ponosi konflikt Google z Huaweiem, a nie Volvo, które uzależniło działanie tej funkcjonalności od podmiotu zewnętrznego, czyli Google.

Działanie


Dla działania aplikacji niezbędne jest aby smartfon, na którym jest zainstalowana, posiadał włączoną komórkową transmisję danych lub znajdował się w zasięgu sieci bezprzewodowej. Innymi słowy potrzebne jest połączenie z internetem. Na smartfonie Huawei Mate 40 pro korzystanie z aplikacji Volvo Cars jest czystą przyjemnością. Działa płynnie, powodując wrażenie że wszystkie dane sczytywane są bezpośrednio z pamięci telefonu. Praktycznie bez jakiegokolwiek opóźnienia reaguje na wydawane komendy. Słowa uznania należą się również jej projektantom. Nawigacja jest przemyślana i nieskomplikowana. Jedyny zarzut jak mamy względem niej, to zmarginalizowanie rynku polskiego i dostępność aplikacji w języku angielskim. Osobom, które nie władają tym językiem pozostaje nauka wyświetlanego nazewnictwa.

Bilans zysków i strat


Przeprowadzony na smartfonie Huawei Mate 40 pro test aplikacji Volvo Cars wykazał, że stanowi ona ciekawe oraz wartościowe uzupełnienie i wartość dodaną do posiadania, czy też użytkowania modelu Volvo. Niestety nie jest idealna. Rozczarował nas brak polskiej wersji językowej. Trochę upierdliwa jest konieczność wizyty w stacji dealerskiej, na szczęście trzeba to zrobić tylko raz i można przy okazji, chociażby przeglądu. Zapotrzebowanie na pamięć, wśród aplikacji producentów samochodów, lokuje ją w środku stawki. Za to niewątpliwą siłą aplikacji jest jej trzyletnie bezpłatne użytkowanie (nie wliczając ewentualnych kosztów za połączenie internetowe) oraz dwie funkcje: wentylacji oraz raporty z jazdy. To przede wszystkim one sprawiają, że jej użyteczność jest na wysokim poziomie i warto z niej korzystać.






Aplikacja Volvo Cars






Podziel się:




Luty 2022

Dziękujemy firmie Wadowscy - Autoryzowanemu Dealerowi Volvo - z Krakowa za pomoc przy realizacji testu oraz Huawei logo za udostępnienie smartfonu Mate 40 pro do jego przeprowadzenia.

Gwarancja niezależności testu.
Oznacza ona, iż test nie był inspirowany, sponsorowany, sprawdzany oraz korygowany w jakikolwiek sposób przez firmy czy też osoby powiązane z testowanym produktem. Nie miały one również wpływu na jego kształt oraz formę.

Tekst pochodzi z poniższego numeru miesięcznika motoryzacyjnego:


POBIERZ NUMER




Warte uwagi