Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony Gazeta ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ





Magda Stachula
Oszukana



Lena ma 23 lata, jest uroczą blondynką, przed którą życie stoi otworem. Mieszka z przystojnym, bogatym chłopakiem w pięknej willi nad jeziorem, z dala od ludzi. On właściciel firmy budowlanej, ona aspirująca fotografka, ale ich sielskie życie jest jednak ułudą… Dziewczyna tak naprawdę ucieka. Od przeszłości i zła, które zostało jej wyrządzone. Buduje nowe życie z kłamstw, którymi otula się jak kokonem. Pewnego dnia odnosi wrażenie, że ktoś ją obserwuje, nocą wchodzi do ich domu, dzwoni na jej komórkę, wie, że jeśli została odnaleziona, zginie. Nie wie tylko, że niebezpieczeństwo jest bliżej niż jej się wydaje.

Magda Stachula - absolwentka judaistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pracowała w firmie importującej kamery do monitoringu. Pewnego dnia pochłonął ją widok z kamery umieszczonej na czeskim tramwaju, przez którą mogła obserwować Pragę i jej mieszkańców – wtedy narodził się pomysł na debiutancką książkę. „Idealna” ukazała się w 2016 roku i bardzo szybko stała się bestsellerem. Rok później premierę miała jej druga książka, również thriller psychologiczny - „Trzecia”, a w 2018 roku kolejny thriller „W pułapce”. Autorka ma męża i dwójkę dzieci, mieszka w Krakowie.


FRAGMENT KSIĄŻKI
Przerażenie wbija się we mnie tysiącem szpilek. Nie może mnie być na tym zdjęciu, to zbyt niebezpieczne. Wstajemy, ręka Niko zaciska się na mojej dłoni, nieświadomy niczego prowadzi mnie w stronę domu. Klaudia stoi w objęciach z Robertem, a Maria dołącza do swojego męża po cichu wymieniając z nim kilka słów.

- Ja je zrobię – mówi Nikodem, sięgając po aparat leżący na balustradzie tarasu.

- Wykluczone – odzywam się, odbierając z jego rąk Nikona. W duchu dziękuję Klaudii, że nie była na tyle próżna i nie zamówiła profesjonalnego fotografa, aby uwieczniał cudowne chwile, wtedy nie miałabym się jak wywinąć. – Ja się tym zajmę.

Nikodem protestuje, ale ja jestem nieugięta, momentalnie z pomocą nadchodzi Maria.

- Chodź do mnie – nakazuje, jakby znów miał sześć lat. – Synku powinieneś być tu z nami.

Wiem, że w głowie dodaje, przecież to tylko twoja nowa dziewczyna, niebawem będzie już inna, nie ma potrzeby uwieczniać Leny na fotografii, która przejdzie do historii rodziny. Uśmiecham się szeroko i proszę Niko, aby odsłonił dziadka Romana, a potem puszczam serię kilku migawek.

Cieszę się, że tak łatwo udało mi się wywinąć z opresji. Jestem pewna, że za chwilę to zdjęcie trafi do sieci. Klaudia, jej mąż Robert zechcą podzielić się z resztą świata tym cudownym dniem. Ja nie mogę tam z nimi być, mnie nie może nikt zobaczyć, bo przecież ja nie istnieję.



Warte uwagi