Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony Gazeta ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ






Test

Abarth – reaktywacja - Abarth Grande Punto 1.4 T-Jet



Abarth – reaktywacja - Abarth Grande Punto 1.4 T-Jet

Nie jest łatwo przełożyć sportowe sukcesy na grunt sprzedaży samochodów cywilnych. Przez ostatnie dwadzieścia lat udało się to niewielu producentom. Ci, którzy to zrobili, z pewnością nie żałują. Najlepszą promocją dla samochodu jest pochwalenie się świetnymi wynikami w rajdach czy wyścigach. Za tym trendem podążył Fiat, który postanowił na nowo wskrzesić markę Abarth. Przed laty przyniosła ona włoskiemu koncernowi wiele spektakularnych sukcesów.

Firma Abarth została założona w 1949 roku przez Carla Abartha i od początku działała jako sportowy tuner Fiata. Sławę przyniosły jej m.in. takie modele, jak Fiat Abarth 1000 TC Radiale, zbudowany na modelu 600, czy Fiat 124 Abarth Rally, który zdobył tytuł mistrza Europy w 1975 r. oraz wicemistrzostwo świata w latach 1973-1975. Po ponad dwudziestu latach zdecydowano się na reaktywację marki, wykorzystując do tego sukcesy sportowego Grande Punto S2000 oraz niezwykłą popularność nowego Fiata 500. Na początek prezentujemy Abartha Grande Punto.

Stylizacja z najwyższej półki
Włosi są mistrzami nietuzinkowej stylizacji, wykwintnej elegancji i smaku. Versace, Armani, Gucci – te marki zna każdy. W motoryzacji takimi ikonami są Ferrari,
Maserati, Lamborghini czy Alfa Romeo. Teraz dołączył do nich Abarth. Widząc, jak serio Włosi podeszli do tematu, można przypuszczać, że niedługo ta marka stanie się tak samo rozpoznawalna jak pozostałe. Wygląd Punto przypomina garnitur od Armaniego. Wszystko jest skrojone idealnie. Spoilery subtelnie komponują się z karoserią, 17-calowe czarne, magnezowe felgi z czerwonymi zaciskami podkreślają sportowy charakter, a podwójny wydech nie rzuca się w oczy. We wnętrzu czerń kontrastuje z bielą i czerwienią. Deska rozdzielcza ma kształt znany ze słabszych wersji Punto, ale materiały są znacznie lepszej jakości. Uzupełniono ją o nowe wskaźniki (m.in. wskaźnik ciśnienia turbo) oraz elementy wykończenia imitujące karbon. Przed oczami pasażera pojawiło się logo Skorpiona. Na pochwałę zasługuje wielofunkcyjna sportowa kierownica – świetnie leży w dłoniach. Doskonałe wrażenie robią kubełkowe fotele, wykończone alcantarą i skórą. W czasie jazdy po zakrętach świetnie trzymają ciało, choć przydałby się pełniejszy zakres regulacji. Generalnie nie ma się do czego przyczepić.

155 do 180 KM i rasowy gang
W Grande Punto zastosowano benzynowy, turbodoładowany silnik o pojemności 1,4 l, mocy 155 KM i momencie obrotowym 201 Nm. To wystarcza, aby setkę osiągnąć w nieco ponad 8 sekund. Mamy także do dyspozycji przycisk „Sport Boost”. Po jego wciśnięciu moment wzrasta do 230 Nm. Warto go włączać szczególnie przy wyprzedzaniu, bo jednak do 3000 obr./min silnik reaguje dość ospale. Zmiana jest od razu odczuwalna. Po pierwsze prawie znika turbodziura, a przy mocniejszym naciśnięciu na gaz zostaniemy wciśnięci w fotel. Co ciekawe, użycie „Sport Boost” nie powoduje gwałtownego apetytu na paliwo. Fiat wykonał dobrą robotę – jest to jeden z najbardziej dynamicznych małolitrażowych silników benzynowych z turbo. I jeszcze jedna ważna rzecz – przy dodawaniu gazu z niepozornie wyglądającego wydechu wydobywa się rasowy, basowy gang. Jeżeli komuś brakuje mocy, to do dyspozycji jest opcjonalny kit sportowy „Esseesse”. Wówczas moc wzrasta do 180 KM, moment do 270 Nm. Setkę osiągniemy w czasie 7,5 sekundy. Ale uwaga! Przeróbka może być dokonana od razu przy zakupie lub w użytkowanym aucie, ale nie starszym niż rok i o przebiegu do 20 tys. km i tylko w autoryzowanym serwisie Abartha. Sześciobiegowa skrzynia pracuje bez zarzutu.

Zawieszenie i hamulce – bez obawy po zakrętach
Pomykanie na zakrętach ułatwia doskonale zestrojone zawieszenie i szerokie 17-calowe koła o rozmiarze 215/45 R17. Zawias jest dość sztywny – dzięki temu na krętej drodze

Abarth z łatwością utrzymuje stabilność i kierunek jazdy. Oczywiście w bardziej ekstremalnych sytuacjach Punto jak każda przednionapędówka ma tendencję do wyjeżdżania na zewnątrz zakrętu, ale możemy to dość szybko skorygować. Układ kierowniczy reaguje szybko, choć czasem mieliśmy wrażenie, że brakowało mu precyzji. Być może jest to spowodowane dość dużym rozmiarem kół. Niestety, w polskich warunkach, na dziurach i koleinach, czuć i słychać, że mamy do czynienia ze sportowym zawieszeniem. Cóż, trzeba się do tego przyzwyczaić.

Nad bezpieczeństwem czuwa układ ASR (ESP). Szkoda, że nie da się go całkowicie wyłączyć. Również hamulce działają jak przystało na sportowy samochód. Reagują szybko i nie przegrzewają się, nawet jak od czasu do czasu podeprzemy się lewą nogą. Inżynierom Abartha udało się doskonale zbalansować moc silnika z zawieszeniem oraz hamulcami, a także z rozłożeniem środka ciężkości. Chyba przydały się doświadczenia z Punto S2000.

Pakiety tuningowe – nie tylko moc
Standardowo Abarth Grande Punto jest wyposażony w silnik benzynowy 1.4 turbo o mocy 155 KM oraz 6-biegową skrzynię. Samochód możemy również doposażyć w specjalne pakiety tuningowe. Pakiet „esseesse” (Super Sport) zwiększa moc do 180 KM, poprzez m.in. zmianę turbosprężarki i oprogramowania elektroniki sterującej pracą silnika. Pakiet „assetto” pozwala na modyfikację zawieszenia. W jego skład wchodzą 18-calowe felgi i opony Pirelli P Zero 215/40/ R18, wzmocniony układ hamulcowy oraz twardsze sprężyny. Sprzedaż samochodu rozpoczęła się w połowie listopada w trzech salonach: w Warszawie (Carserwis), Poznaniu (POL-CAR) i Krakowie (Viamot).

Abarth – reaktywacja - Abarth Grande Punto 1.4 T-Jet Abarth – reaktywacja - Abarth Grande Punto 1.4 T-Jet Abarth – reaktywacja - Abarth Grande Punto 1.4 T-Jet














Numer 10 [15.12.2008 - 15.01.2009]

Łukasz Kański-Chmielewski




POBIERZ NUMER




Warte uwagi