Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony Gazeta ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ





caravaning

„Risky trailer”, czyli duch Niewiadowa



„Risky trailer”, czyli duch Niewiadowa

Piotr Płoski, warszawski projektant i założyciel galerii obiektów „vintage smallna” postanowił stworzyć mobilny sklep, by móc kolekcje swoich niezwykłych ubrań pokazać nie tylko warszawskim klientom. A niezwykłe ubrania potrzebują niezwykłego sklepu. I tak powstał „risky trailer”.

Zapewne kształt „risky trailer”, który widzimy na zdjęciach, coś nam przypomina... Tak, to kształt przyczepy Niewiadów! Dlaczego taki i o co tu właściwie chodzi? Zacznijmy od początku – od wyjaśnienia kim jest Piotr Płoski i jak doszło do pomysłu wykorzystania przyczepy kempingowej we współczesnej modzie.

- Po kilkunastu latach pracy w korporacji postanowiłem zerwać się ze złotej smyczy i przejść na swoje – mówi Piotr Płoski. – Założyłem studio projektowe i otworzyłem galerię
obiektów: mebli, oświetlenia, rzeźb, akcesoriów vintage. Przestrzeń była mała (z angielskiego „small”) i mieściła się w starej kamienicy przy ul. Smolnej, stąd nazwa firmy: smallna.

„Vintage” znaczy „staromodne” i jest czymś, czego wielu ludzi dziś oczekuje. Jest powrotem do starych, sprawdzonych wzorców, wpisaniem się w modę retro. Piotr Płoski ideę vintage wyjaśnia tak: „Vintage jest integralną częścią filozofii marki smallna i przewija się we wszystkich moich instalacjach. Chodzi o odkrywanie starych zapomnianych obiektów, nadawanie im zupełnie nowego kontekstu, zestawianie w niepowtarzalnych kombinacjach”.

Współpraca się opłaca
W zeszłym roku firma Płoskiego nawiązała współpracę z inną warszawską firmą o nazwie „Risk. made in Warsaw” – marką dla „amatorów dresów o ciekawym kroju. Koncept kręci się wokół klasyka – szarej bluzy z kapturem” – jak piszą założycielki.

Ale co dres ma do mody vintage? - Działając w odmiennych dziedzinach, znaleźliśmy wspólny język dla mody i designu – mówi Płoski. – Wymieniliśmy się pomysłami, wiedzą, doświadczeniem i drogą synergii stworzyliśmy przekręconą przestrzeń którą nazwaliśmy „risky shop powered by smallna”. To zwariowany sklep łączący gamę 150 wzorów ubrań z szarego dresu z kolekcją ponadczasowych mebli i oświetlenia vintage.

A więc połączono to, co wydaje się do siebie zupełnie niepasujące. Jak wiadomo – Polak potrafi. Choć mogą nieco niektórych z nas razić

anglojęzyczne nazwy, to jest to przyjęte w świecie mody, która działa na rynkach międzynarodowych.

Duch Niewiadowa
- Klienci „riska”, zachwyceni warszawskim sklepem, zaczęli domagać się sklepów w innych miastach Polski – mówi Piotr Płoski. – Ponieważ taki showroom jest sporą inwestycją, a początkująca firma nie mogła sobie pozwolić na drugi taki punkt, jej założycielki ponownie zgłosiły się do mnie z propozycją stworzenia sklepu, tym razem mobilnego, który mógłby dojechać w każde miejsce. Po głębokiej analizie wszelkich możliwych funkcjonalno-estetyczno-zajawkowych rozwiązań, nawiedził nas duch Niewiadowa.

Jednak „nawiedzenie” to dopiero początek, bo prezentowanie mody wymagało dużych zmian. - Klasyczna przyczepa podróżująca za maluchem była cudna, ale nie pomieściłaby nawet połowy naszej kolekcji – wyjaśnia Płoski. – Trudno byłoby ugościć w środku pojedynczego klienta, nie mówiąc o obsłudze sklepu, czy ekspozycji. Zaczęliśmy zastanawiać się, jak powiększyć Niewiadówkę, jak sprawić, by ładnie prezentowała ubrania, jakich wieszaków użyć, żeby to miało ręce, nogi i koła.

„Risky trailer”, czyli duch Niewiadowa
Zawsze po dojechaniu do celu, na maszcie na wysokości pięciu metrów montowana jest kula.

„Risky trailer”, czyli duch Niewiadowa
Całość, choć waży pół tony, wygląda lekko i jest bardzo transparentna.














Kwiecień 2014

Tekst: Dariusz Wołodźko
Foto: Celestyna Król, www.smallna.com


Tekst pochodzi z poniższego numeru miesięcznika motoryzacyjnego:


POBIERZ NUMER




Warte uwagi