Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony Gazeta ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ






Historia

Fiat Regata ES - Niepozorny sedan z innowacją na pokładzie


Mariusz Barański


Fiat Regata ES

Niekiedy zdarza się tak, że zupełnie zwyczajny samochód zapisuje się na kartach historii motoryzacji jako ten, w którym debiutowało jakieś nowatorskie rozwiązanie techniczne. Świetnym przykładem jest tutaj Fiat Regata ES będący pierwszym seryjnie produkowanym europejskim autem wyposażonym w automatycznie aktywowany system start-stop. Innowacja została jednak chłodno przyjęta przez klientów. W rezultacie Regata ES nie odniosła rynkowego sukcesu, stanowiąc w gamie Fiata wyłącznie ciekawostkę.

Nie ulega wątpliwości, że Fiat postrzegany jest przede wszystkim jako specjalista od małych samochodów. Trudno się dziwić, ponieważ przez
lata solidnie sobie na to zapracował. Wystarczy tutaj przywołać takie modele jak chociażby 500 Topolino, 600, 127, Panda czy Uno. Każdy z nich wyznaczał w swojej klasie trendy, cieszył się wielkim powodzeniem wśród klientów i trwale zapisał się złotymi zgłoskami w dziejach włoskiej marki. Nie oznacza to jednak wcale, że firma zaniedbywała inne rynkowe segmenty. Jej oferta była szeroka i uwzględniała różnorodne potrzeby. Oprócz typowo miejskich aut dużą rolę odgrywały w niej między innymi sedany w formacie zapewniającym poręczność, a jednocześnie gwarantującym odpowiednią przestrzeń i wygodę czteroosobowej rodzinie. W latach 80. XX wieku takim modelem w portfolio marki z Turynu była Regata. Samochód został zaprezentowany w 1983 roku i stanowił trójbryłową odmianę kompaktowego hatchbacka o nazwie Ritmo. Mimo bliskiego pokrewieństwa obydwa auta mocno różniły się od siebie wyglądem nadwozia. W przypadku Ritmo postawiono bowiem na oryginalną, wręcz awangardową stylistykę (dotyczy to szczególnie wersji sprzed pierwszego liftingu), natomiast design Regaty był dość zachowawczy i stonowany. Wnętrza obydwu samochodów także wykazywały pewne różnice, chociaż nie aż tak wyraźne, jak karoserie. Od strony technicznej Ritmo i Regata były jednak bliźniaczymi konstrukcjami dzielącymi ze sobą płytę podłogową, silniki, skrzynie biegów i zawieszenie. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że w oparciu o te same podzespoły Fiat zbudował dwa odmienne auta trafiające w inne gusta i w związku z tym nie stanowiące dla siebie bezpośredniej konkurencji w salonach sprzedaży. Ritmo przyciągało tych, którzy lubili nieszablonowy styl, natomiast Regata wzbudzała zainteresowanie bardziej konserwatywnych osób ceniących proste, klasyczne formy bez żadnych udziwnień. Tacy ludzie do tematu motoryzacji bardzo często podchodzą w sposób czysto praktyczny, co objawia się tym, że podczas wyboru samochodu

zwracają przede wszystkim uwagę na przestronność wnętrza, pojemność bagażnika czy elementy wyposażenia mające wpływ na wygodę podróżowania. Tak się składa, że niewielki sedan Fiata miał im w powyższych kwestiach naprawdę dużo do zaoferowania. Na tle klasowych rywali posiadał bowiem ponadprzeciętnie obszerną kabinę, a jego wyposażenie w najlepszych wersjach obejmowało między innymi centralny zamek, alarm, wspomaganie układu kierowniczego, regulację wysokości kolumny kierownicy, elektronicznie sterowany nawiew, elektrycznie otwierany i zamykany szyberdach, elektrycznie opuszczane i podnoszone szyby oraz tzw. Check Point informujący o niskim poziomie oleju i płynu chłodzącego, ładowaniu akumulatora, sprawności żarówek w lampach przednich i tylnych, a także niedomkniętych drzwiach. Auto imponowało również wielkością kufra. Co istotne, został on zgrabnie wkomponowany w nadwozie i nie sprawiał wrażenia doklejonego „na siłę”. Dla tych, którzy potrzebowali jeszcze więcej miejsca na bagaż przewidziano Regatę Weekend, czyli odmianę kombi. Na jej bazie stworzono także dostawczą wersję o nazwie Marengo będącą ciekawą opcją chociażby dla drobnych przedsiębiorców.



Fiat Regata ES Fiat Regata ES Fiat Regata ES

Podziel się:




Grudzień 2019

Tekst: Mariusz Barański
Zdjęcia: Fiat Chrysler Automobiles

Tekst pochodzi z poniższego numeru miesięcznika motoryzacyjnego:


POBIERZ NUMER




Warte uwagi