Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony Gazeta ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ






Przepisy

Czy CAFE spali branżę motoryzacyjną?


Robert Lorenc


Norma CAFE

CAFE, czyli Clear Air For Europe (Czyste powietrze dla Europy) nie jest żadnym nowym programem. Został zainicjowany przez Komisję Europejską już w marcu 2001, a zaczął obowiązywać od roku 2008. Rok 2020 jest kolejnym etapem jego funkcjonowania. Etapem przełomowym i to nie tylko dla producentów samochodów. Jego skutki – oby tylko w niewielkim stopniu - odczują również ich klienci.

Globalna emisja dwutlenku węgla wynosi około 38 Gt, z czego transport odpowiedzialny jest za około 8,8 Gt, co stanowi jej 23%. W samej tylko Unii Europejskiej
samochody osobowe odpowiadają za około 12% emisji tego gazu do atmosfery. Wprowadzenie regulacji CAFE miało i ma na celu redukcję o 23% emisji gazów cieplarnianych przez transport drogowy do roku 2030 (w porównaniu z rokiem 2005).

Przy wprowadzaniu CAFE założono i przyjęto, że za środek służący do ograniczenia emisji prekursorów ozonu, takich jak tlenki azotu i węglowodory, oraz emisji cząstek pyłu, odpowiadają normy emisji Euro. Tym samym CAFE dotyczy ograniczenia emisji dwutlenku węgla i gazów cieplarnianych przez branżę transportową określając normy i limity ich emisji przez pojazdy. Nie dotyczy jednak konkretnych sztuk, a globalnie wszystkich sprzedanych egzemplarzy i wyliczana jest na podstawie sumarycznej sprzedaży wszystkich egzemplarzy. Aby obliczyć CAFE sumowana jest ich emisja dwutlenku węgla, a wynik dzielony przez ilość sprzedanych sztuk. Tyle teoria, bo praktyka jest bardziej skomplikowana.

W momencie wprowadzenia CAFE (2008 rok) zaczął obowiązywać limit emisji dwutlenku węgla, który od tego momentu zaczął wynosić 154 g/km - spełnili go wszyscy producenci. W 2015 został on ograniczony do 130 g/km, a rok 2020 (przejściowy) przynosi kolejne ograniczenia. Od tego roku maksymalny limit emisji dwutlenku węgla na sprzedane samochody danego producenta wynosić będzie 95 g/km. Teoretycznie, ale o tym za chwilę. Taki pułap limitu odpowiada średniemu spalaniu na poziomie 4,1 l/100 km benzyny i 3,6 l/100 km Diesla. To nie koniec. Kolejnym celem jest osiągnięcie w 2025 roku maksymalnej

emisji dwutlenku węgla wynoszącej 81 g/km, a w 2030 - 59,4 g/km, co odpowiadać będzie spalaniu benzyny na poziomie 2,6 l/100 km. Co ważne, CAFE określa górny limit emisji tylko w trakcie eksploatacji pojazdu, nie ingerując w pozostałe sfery, takie jak produkcja, czy też utylizacja.

Rok 2020 będzie rokiem przejściowym. W tym roku maksymalny średni limit emisji dwutlenku węgla emitowanego przez samochody danego producenta wyniesie 95 g/km, a każdy sprzedany samochód emitujący poniżej 50 g/km liczony będzie podwójnie (w 2021 jako 1,67, a w 2022 jako 1,33). Dodatkowo z limitów wyłączone zostanie 5% wolumenu sprzedaży modeli o największej emisji. Przekroczenie dopuszczalnej emisji będzie skutkowało karami i za każdy gram ponad cel producent zapłaci 95 euro.

Jak to liczyć? Przykładowo jeżeli w skali całej Unii Europejskiej producent sprzeda 1 sztukę modelu emitującego 120 g/km dwutlenku węgla oznacza to dla niego przekroczenie normy o 25 gram. Tym samym potencjalna kara dla niego wyniesie 2375 euro. Sprzedając 1 sztukę modelu elektrycznego, który w trakcie eksploatacji nie emituje dwutlenku węgla, uzyska nadwyżkę w bilansie wynoszącą 165 gram. Sprzedał dwa samochody, w tym jeden elektryczny, który liczony jest podwójnie, tak więc jego limit emisji dwutlenku węgla po ich sprzedaży wynosi 285 gram. 285 – 120 (bo tylko jeden z nich emituje do atmosfery dwutlenek węgla) = 165 gram nadwyżki. Prawda, że to proste? A teraz to samo trzeba zrobić (i robić na bieżąco) w skali nie tylko jednego państwa, ale wszystkich zjednoczonych w Unii Europejskiej, ponieważ do CAFE liczona jest sumaryczna sprzedaż.

Norma CAFE - cele producentów

Żeby było jeszcze prościej wartość 95 g/km jest tylko wartością medialną. W opublikowanym przez PA Knowledge Ltd. raporcie znajdują się dokładne informacje jakie cele zostały postawione przed konkretnymi producentami. I tak przykładowo Toyota ma osiągnąć 95,1 g/km, Volvo 106,7 g/km, BMW 102,4 g/km, Daimler 102,8 g/km, a JLR (marki Jaguar i Land Rover) 130,6 g/km. Na przeciwnym biegunie znajduje się FCA (producent m.in. Fiata i Alfy Romeo) dla którego określono limit wynoszący 91,8 g/km, PSA (Citroen, Peugeot) z limitem 93 g/km, Hyundai-Kia mająca osiągnąć limit 94 g/km, czy chociażby alians Renault-Nissan-Mitsubishi z limitem 94,8 g/km. W tym samym raporcie czytamy, że ośmiu na trzynastu producentów nie osiągnie założonych dla nich celów, co wiązać się będzie z wysokimi karami finansowymi. Koncernowi VAG (marki: Volkswagen, Audi, Skoda, Seat, Porsche, Bugatti, Bentley i Lamborghini, przy czym Bentley i Lamborghini mają osobne cele i zostały wyłączone z grupy) grozi potencjalna kara w wysokości 1,4 miliarda euro (10 procent jego dochodów w 2017 roku). PSA (Peugeot, Citroen oraz Opel/Vauxhall) mógłby zostać ukarany grzywną w wysokości 600 milionów euro (20 procent jego zarobków w 2017 roku), Ford 430 milionów euro (10 procent zarobków w 2017 roku), a FCA 700 milionami euro, czyli wysokością 10 procent jego zarobków w 2017 roku. Przy tych kwotach na drobne wyglądają potencjalne kary dla BMW (200 milionów euro), jak również Daimlera (190 milionów euro).


















Norma CAFE
















Podziel się:




Grudzień 2019

Robert Lorenc

Zdjęcia źródłowe: Kaboompics.com/Pexels; Veeterzy, Veres Peti, Adam Birkett/unsplash. Kolaż: kdk.pl

Źródło:
Raport PA Knowledge Ltd.
Stowarzyszenie Dystrybutorów I Producentów Części Motoryzacyjnych
Rezolucja legislacyjna Parlamentu Europejskiego

Tekst pochodzi z poniższego numeru miesięcznika motoryzacyjnego:


POBIERZ NUMER




Warte uwagi