Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych,
zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj.
Volkswagen up! GTI - test z fotelikami dziecięcymi
Jak testowaliśmy: Wybraliśmy 4 typowe foteliki, które reprezentują przekrój rynku i zapewniają bezpieczeństwo dziecka podczas całego okresu, w którym powinno ono podróżować w fotelikach. Nosidełko z bazą dla noworodka, fotelik obrotowy 360 stopni do 105 cm, duży skandynawski RWF do 18 lub 25 kg (dla malucha) i fotelik 15-36 kg dla starszego dziecka. Foteliki przymierzaliśmy na najczęściej wybieranym przez rodziców miejscu, czyli z tyłu za pasażerem. Tym razem przedni fotel nie był ustawiony w jednym położeniu ze względu na fakt, że samochód jest 3-drzwiowy.
Nosidełko MAXI-COSI Rock + baza FamilyFix One
Dobre dopasowanie do siedziska i kanapy oraz wysoka stabilność. Kąt pochylenia w normie, chociaż mogłoby być lepiej. Miejsca z przodu zostało niewiele - model o wzroście 180 cm wsiadł, ale przy dłuższej trasie byłoby mu niekomfortowo.
Nasza ocena: 4/5
Obrotowy Cybex Sirona S i-Size
Gruby słupek B uniemożliwia obrót fotelika w obie strony. Kąt pochylenia poprawny. Na przednim fotelu porównywalny komfort (a raczej jego brak), podobnie jak przy nosidełku.
Nasza ocena: 2/5
RWF do 25 kg - Britax-Römer Max-Way Plus
Fotelik uzyskał zaskakująco dobrą pozycję dla dziecka (mocne pochylenie) jednocześnie nie “kasując” miejsca na przednim fotelu. Przeprowadzenie pasów kotwiczących było utrudnione.
Nasza ocena: 3+/5
BeSafe iZi Flex Fix i-Size 100-150 cm
Wysokość samochodu, jak i prosta linia dachu dają możliwość maksymalnego wysunięcia zagłówka.
Nasza ocena: 5/5
Podsumowując:
Biorąc pod uwagę gabaryty auta, od początku byliśmy sceptycznie nastawieni. Okazało się jednak, że jest całkiem nieźle. Drobne błędy konstrukcyjne nie stanowią dużego utrudnienia przy większości fotelików. Najbardziej problematyczne jest to, że auto ma troje drzwi. W takim przypadku obsługa fotelików RWF jest mocno utrudniona. Sprawdzając "obrotówkę", która jest jedną z najpopularniejszych na rynku okazuje się, że nie możemy w pełni wykorzystać jej możliwości. Może gdyby ISOFIX był na przednim fotelu, sytuacja wyglądałaby nieco inaczej.
Wnioski i wrażenia ogólne:
Największe plusy: ISOFIX nieobudowany pilotami, jednak otwory pozwalają na łatwe zapięcie fotelika; długi pas bezpieczeństwa zapewnia wygodne zapinanie fotelika i dziecka w foteliku.
Największe rozczarowania: ISOFIX znajduje się stosunkowo nisko, co utrudnia uzyskanie optymalnego pochylenia dla fotelika tyłem do kierunku jazdy. TopTether jest bardzo wysoko i w niektórych przypadkach może to nawet uniemożliwić zapięcie fotelika wykorzystującego ten system montażu. Nie można zdemontować zagłówka na tylnej kanapie bez użycia narzędzi.
Wyjaśnienie::
Nie dobieraliśmy fotelików "na siłę", po prostu wzięliśmy kilka najpopularniejszych modeli, żeby sprawdzić jak poradzi sobie z nimi auto. Nie wskazujemy również uniwersalnego rozwiązania - każdy przypadek jest inny i należy dobierać fotelik indywidualnie do swojego dziecka. Poniższy test jest jedynie drogowskazem i próbą odpowiedzi, czy Volkswagen up! GTI jest samochodem prorodzinnym.
Gwarancja niezależności testu.
Oznacza ona, iż test nie był inspirowany, sponsorowany, sprawdzany oraz korygowany w jakikolwiek sposób przez firmy czy też osoby powiązane z testowanym produktem. Nie miały one również wpływu na jego kształt oraz formę.
Tekst pochodzi z poniższego numeru miesięcznika motoryzacyjnego: