Wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem ze strony. Stosowane przez nas pliki typu cookies umożliwiają: utrzymanie sesji Klienta (także po zalogowaniu), dzięki której Klient nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie się logować oraz dostosowanie serwisu do potrzeb odwiedzających oraz innych osób korzystających z serwisu; tworzenie statystyk oglądalności podstron serwisu, personalizacji przekazów marketingowych, zapewnienie bezpieczeństwa i niezawodności działania serwisu. Możesz wyłączyć ten mechanizm w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki. Więcej tutaj. Zamknij

logo kdk.pl
Testy Tech Historia Prawo Felietony Gazeta ikona szukaj
Testy Tech Historia Prawo Felietony Ekomoto Inspiracje KATALOG FIRM Cennik logo KATALOG dla kierowców SZUKAJ






Test

Volkswagen T-Cross - test z fotelikami dziecięcymi



VW T-Cross

Wybraliśmy 4 typowe foteliki, które reprezentują pewien przekrój rynku i zapewniają bezpieczeństwo dziecka podczas całego okresu, w którym powinno ono podróżować w fotelikach. Foteliki przymierzaliśmy na najczęściej wybieranym przez rodziców miejscu, czyli z tyłu za pasażerem. Przedni fotel ustawiony został tak, aby osoba o wzroście ok. 180 cm mogła wygodnie podróżować, bez konieczności podkurczania nóg i nadmiernego prostowania oparcia fotela.

Wnioski i wrażenia ogólne:
Największe plusy: wygodny dostęp do systemu ISOFIX za sprawą plastikowych pilotów; łatwo demontowane zagłówki; przesuwana kanapa; ISOFIX wraz z możliwością kotwiczenia pasa TopTether na przednim siedzeniu (nie zachęcamy do przewożenia dziecka z przodu, jednak jest to duży plus).
Największe rozczarowania: bardzo małe drzwi, które dodatkowo są grube, co utrudnia wkładanie fotelika i dziecka do fotelika w samochodzie.

Nosidełko Britax-Römer Baby-Safe PLUS SHR II + baza ISOFIX
Nosidełko Britax-Römer Baby-Safe PLUS SHR II + baza ISOFIX

Bardzo dobre dopasowanie do kanapy, łatwy montaż bazy. Piloty obudowujące ISOFIX ułatwiają montaż, jednak delikatnie zmniejszają stabilność bazy. Niestety te zalety zostały przykryte stosunkowo słabym kątem pochylenia fotelika, co mogłoby skutkować nieprawidłową pozycją dziecka i opadaniem główki.
Nasza ocena: 2/5

Obrotowy GB Vaya i-Size
Obrotowy GB Vaya i-Size

Łatwa obsługa funkcji obrotu. Fotelik mieści się w aucie bez najmniejszego kłopotu. Niestety kąt pochylenia w pozycji RWF jest dość mały, co w przypadku tego fotela bardzo zaskakuje, bo słynie on z bardzo poprawnej pozycji dziecka w większości samochodów.
Nasza ocena: 3/5

RWF BeSafe iZi Kid X3
RWF BeSafe iZi Kid X3

Jednym słowem zaskoczenie! Duży plus dla VW za poprawną pozycję dziecka i ilość miejsca. Bez trudu wykorzystamy pełne możliwości BeSafe'a.
Nasza ocena: 5/5

Maxi-Cosi RodiFix AirProtect 15-36kg
Maxi-Cosi RodiFix AirProtect 15-36kg

Jedyną, drobną niedogodnością, jaką znaleźliśmy przy foteliku dla starszego dziecka, jest stosunkowo długie siedzisko, które może powodować ucisk na zgięte nóżki dziecka. Fotelik przylegał odpowiednio zarówno do siedziska jak i do oparcia, oferowana pozycja też była optymalna, nawet na dłuższe podróże.
Nasza ocena: 4/5

Podsumowując:
T-Cross jest kompaktowym SUV’em i próżno szukać tu ogromnych przestrzeni, jednak broni się on przesuwaną kanapą, która zwiększa ilość miejsca z tyłu. Małe drzwi irytują, ale nie dyskwalifikują go. Miękka kanapa ułatwi z pewnością montaż fotelików RWF na pasy i w systemie regulowanej ramy, jak w przypadku BeSafe, jednak z RWFami na bazie jest znaczenie gorzej. Widzimy tu analogię do Skody Scala - gdyby inżynierowie VW minimalnie podnieśli mocowania ISOFIX, udałoby się uzyskać lepsze kąty zarówno w nosidełkach, jak i popularnych "isofixowych" RWF-ach.

Wyjaśnienie::
Nie dobieraliśmy fotelików "na siłę". Nie wskazujemy również uniwersalnego rozwiązania - każdy przypadek jest inny i należy dobierać fotelik indywidualnie do dziecka i potrzeb rodziny. Poniższy test jest jedynie drogowskazem i próbą odpowiedzi na pytanie czy Volkswagen T-Cross jest samochodem prorodzinnym.

















Lipiec 2019

Dziękujemy Centrum Fotelików za przeprowadzenie testu.

Gwarancja niezależności testu.
Oznacza ona, iż test nie był inspirowany, sponsorowany, sprawdzany oraz korygowany w jakikolwiek sposób przez firmy czy też osoby powiązane z testowanym produktem. Nie miały one również wpływu na jego kształt oraz formę.

Tekst pochodzi z poniższego numeru miesięcznika motoryzacyjnego:


POBIERZ NUMER




Warte uwagi